sobota, 10 października 2015

Czekoladowe

Żeby blog całkiem nie zarósł pajęczyną, wpadam choć na chwilkę zostawić Wam coś słodkiego. Dziś muffinki mocno czekoladowe - najlepsze do kawki. 





Potrzebne są:
250 g mąki
2 łyżki kakao,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
100 g rozpuszczonego masła
200 g cukru,
2 jaja
175 ml jogurtu naturalnego (lub maślanki)
1 łyżeczka octu.

Mieszamy ze sobą wszystkie składniki sypkie. W drugiej misce ucieramy masło z cukrem i stopniowo dodajemy ciągle mieszając po łyżce sypkich składników oraz jaja. Gdy masa będzie gładka dodajemy jogurt (maślankę) i ocet. Pieczemy około 20 minut w 170 st. C.
Proste, szybkie i pyszne :)

Pozdrawiam!

30 komentarzy:

  1. Pyszne, aż ślinka leci, pomimo tego, że w piekarniku mam swoje ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takich jeszcze nie rozbiłam, dzięki za przepis, bo wyglądają bardzo apatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne!, a ze u mnie właśnie córka piecze jaglane brownie to zapach mam mocno czekoladowy, czuję się jakbym je teraz jadła ;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dear Barbara,
    oh I love cake - I also bake often muffins - you can do so much delicious things -you show your muffins wonderfully decorated - when I see it I ´m hungry - thanks for the delicious recipe - I wish you a wonderful autumn time -
    Ruth

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam :) super sfotografowane do tego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ślinka leci... Pięknie wyglądają ,wspaniale są podane i na pewno cudnie smakują. Pozostaje mi (niestety) jeść tylko oczami.
    Zdjęcia - super!!!
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie wyglądają.wiem że są smaczne bo też piekę z czekoladą i wspaniale smakują. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ocet?! Zaciekawił mnie ten przepis :) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie przepisy, do których realizacji wszystkie składniki są z reguły w domu :)
    Nie zapuszczają bloga, o nie!
    Proszę...
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Proste, szybkie i pyszne... to dokładnie to, co lubię najbardziej.Dzięki za inspirację.
    Idę robić! :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam muffinki, gdzie do ciasta dodaje sie jogurt lub maslanke! :) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana ,ale bym z Tobą poplotkowała przy tych muffinach i kawce o przerabianiu starych mebli i nie tylko ;) i pewnie nie jeden drink by się polał ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za widok ! Ślinka cieknie, a ja do świąt BN narzuciłam sobie słodki reżim;-)
    Pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Muffiny wyglądają pysznie i są cudnie utrwalone na zdjęciach :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już same zdjęcia apetyczne, i to nie chodzi wcale o słodkości ;-) Ach te kadry!

    OdpowiedzUsuń
  16. bajeczne zdjęcia!
    oooo...już wiem co podam jutro gościom do kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki za przepis. Właśnie dzieci zatęskniły za ciastkami, więc zmykam do kuchni :)
    Pozdrawiam. viola

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie piekłam muffinek... właściwie od momentu kiedy temat podchwyciła Ola ;)

    p.s. Jeśli masz ochotę, zapraszam do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  19. No i obowiązkowo zrobiłam się głodna;) Baaardzo apetyczne kadry. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  20. muffinki to przysmak naszego Młodego - z racji tego u nas bywają częstym gościem na stole :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak pysznie zaczął się nowy tydzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam nadzieję że bawisz się w blogowe zabawy bo jesteś moim typem :))))
    Zapraszam serdecznie http://edipassioneblog.blogspot.nl/2015/10/wyroznienie-i-nowe-inspiracje.html

    OdpowiedzUsuń
  23. och, zapisuję do wypróbowania w jesienne wieczory.
    czekoladowe najlepsze! (:

    piękne zdjęcia!
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Urosły wspaniale:)Ach te kolory,,,,turkus i brąz to wspaniały duet,,bardzo fotogeniczny :)

    OdpowiedzUsuń
  25. o nie, ja wychodzę stąd, jestem na diecie :P a tak serio, o i tak bym zjadła, bo wyglądają bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ach zjadłabym!!:):) Biorę przepis, zrobię w weekend;)
    Macham ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  27. no tak tu knedelki ,tu muffinki i się pytam ....jak żyć panie premierze ??:))))))))))) piękne zdjęcia !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Same pyszności u Ciebie. Aż ślinka cieknie. Pycha

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)