Jak pisałam uprzednio, zajmowałam się w ostatnich dniach machaniem wałkiem malarskim (tudzież pędzlem). Nie jest to zajęcie lekkie, szczególnie w takie upały, ale efekt chyba zadowalający i wart wysiłku :)
Malowanko było małe, więc szybko się z nim uporałam - obejmowało na szczęście tylko jeden pokój. Jaki kolor wybrałam? Rzecz jasna szary. Co prawda czekam jeszcze na wymianę drzwi, ale efekt liftingu samego pokoju już przedstawiam. Zapraszam :)
Dodałam jeszcze dekory na komodę:
Podręczna biblioteczka za to zmieniła się nie do poznania:
Dla porównania - taka była przed moimi zabiegami:
Następnym razem będzie o nowych drzwiach :)
Serdecznie Was pozdrawiam,
Malowanko było małe, więc szybko się z nim uporałam - obejmowało na szczęście tylko jeden pokój. Jaki kolor wybrałam? Rzecz jasna szary. Co prawda czekam jeszcze na wymianę drzwi, ale efekt liftingu samego pokoju już przedstawiam. Zapraszam :)
Dodałam jeszcze dekory na komodę:
Podręczna biblioteczka za to zmieniła się nie do poznania:
Dla porównania - taka była przed moimi zabiegami:
Następnym razem będzie o nowych drzwiach :)
Serdecznie Was pozdrawiam,
Tez mialam pomysl zeby tak wykorzystac "gore" skrzyni zegarowej.Wyszla Ci piekna stylowa biblioteczka z epoki :-). Gratuluje! Sciany tez pieknie szare, ladnie graja z meblami.
OdpowiedzUsuńSciskam
Basia
Gratuluję wytrwałości.Malowanie w taką pogodę to chyba nie lada wyczyn, ale przynajmniej szybko farba schnie...Zrobilas piękna ścianę pamięci.Urocze skupisko fotografii w równie efektownych ramkach.Gdzie można znaleśc takiego uroczego konika jak Twój???Śliczny!Pozdrawiam ABily
OdpowiedzUsuńW biblioteczce się zakochałam:))
OdpowiedzUsuńMasz bajkowy salonik ,pełen nostalgii i subtelności,,,każdy kącik to coś wyjątkowego:)
Zamienimy się????
Rewelacja:) komoda i biblioteczka - jak dla mnie górą
OdpowiedzUsuńja nie potrafię wybrać, wszystko robi na mnie ogromne wrażenie :-)
OdpowiedzUsuńPieknie w twych twoich szarosciach...
OdpowiedzUsuńbuziak i teraz juz sobie odpocznij
Wyczarowałaś piękną przestrzeń, dekory wyglądają fantastycznie;))
OdpowiedzUsuńNiesamowite, jestem pod wielkim wrażeniem! :) Szczególnie liftingu biblioteczki :)) Cudna jest! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
jest cudownie, prawie jak z magazynu wnętrzarskiego...
OdpowiedzUsuńJak z żurnala :-) Sama mam ochotę na małe zmiany, nawet dziś zakochałam się w pewnej tapecie, ale ten upał mnie rozleniwia... Piękne szare wcale nie szare wnętrze :-)
OdpowiedzUsuńPokoik uroczy, z chęcią bym się wprosiła na salony:), regał REWELACYJNY! i ta komoda, no cuda same zrobiłaś, a kolor jednak dużo wnosi do wnętrza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)
malowanie w takie upały? PODZIWIAM
OdpowiedzUsuńbiblioteczka nie do poznania, fantastyczna
Wspaniale !!! Bardzo mi się podoba !!! Biblioteczka dzięki dekorom i kolorze white - boska !!!
OdpowiedzUsuńUściski
Taki upał a Ty szalejesz?:) Efekt rewelacyjny, ciekawa jestem skąd wzięłaś szary kolor na ścianę, bo z "dobrym" szarym - oj ciężko...
OdpowiedzUsuńNo i regał - bajka:)
Ma się talent, ot co:)
Upalne i leniwe buziaki ślę:)
Super!Naprawde zadowalajacy rezultat twojego malowania:-) .Malo,ze kolor szary bardzo lubie,to jeszcze ten regal!Naprawde swietny pomysl z tymi dekorami.Czasami dzieki nim mozemy calkowicie odmienic brzydki czy zwyczajny mebel.Robote oceniam na 5 z wielkim plusem:-) .Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńJak przytulnie i klimatycznie się tam zrobiło. Ramki śliczne, biblioteczka zapiera dech! A szary kolor, no popatrz, że ja nawet bym nie pomyślała o takim. A teraz mi utkwił w pamięci W RAZIE CO ;)
OdpowiedzUsuńZwykły regał RBW przeszedł niesamowitą metamorfozę ! Jest cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
w życiu bym się nie domyśliła,że taki zwykły regalik ma TAKI potencjał-ale trzeba mieć tak jak Ty twórcze podejście do wszystkiego. Muszę teraz innym okiem spojrzeć na moje stare mebelki - dzięki za inspirację:)
OdpowiedzUsuńpiękna zmiana:) wiesz już, że ja szarości też kocham:) wszystkie Twoje meble i przedmioty jakby nabrały nowego blasku, świeżości na tym tle, prawda? bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńWysiłek nagrodzony takim widokiem wart był zachodu. Przepięknie, delikatnie, ze smakiem i pomysłem.
OdpowiedzUsuńo kurcze ale slicznie, od dzis moglabym zamieszkac w takim pieknym mieszkanku. Ską wzielaś takie piekne dekory?
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ścian,na takim tle wszystko prezentuje się pięknie.Regał-rewelacja,efekt jaki uzyskałaś przewyższa nawet gotowce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pamiętam jak ten pokój był niebieski, potem chyba beżowy a teraz szary. I każda odsłona coraz piękniejsza:)
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś.
Te wszystkie dodatki (nie jestem w stanie ich wymienic) i detale tworzą niesamowity klimat!!! I nic tylko się zachwycac, wszystkim:))
Pozdrawiam z Leśnego Zakątka
Elle bibloteczka zwaliła mnie z nóg. Pomysł z dekorami bardzo mi się podoba. Efekt Twoich poczynań malarskich zachwyca!
OdpowiedzUsuńJestem własnie w trakcie poszukiewania mebla który (chodz częściowo) pomieściłby mój księgozbiór... i albo meble za drogie , albo nic w przedziale cenowym ktorym dysponuję, nie do przyjęcia... Pięknie! Mogę podchwycić pomysł?
nie wierzę :) to jest ta sama biblioteczka??? genialnie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńBasiu kochana ja jestem pod ogromnym wrazeniem.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie wszystko, dekory sa cudowne, wilkinowy kosz boski.
Nie bede wymieniac bo wszystko piekne.
Pozdrawiam
Biblioteczka to przecież inny mebel! Nie do poznania! Cały efekt jest zachwycający, bardzo mi się podoba:) Bardzo:)
OdpowiedzUsuńJest przepięknie. Wyrazy podziwu przesyłam - zarówno za aranżację jak i za trudy pracy w takich warunkach upalnych. Biblioteczka - coś zachwycającego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie! No i słowa uznania należą się za wysiłki przy takiej pogodzie (u nas wczoraj w słońcu 41 st.C. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona! pięknie i przed i po :-))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietnie ten mebel Ci wyszedł:) a pokoik bardzo przyjemny:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że białe meble na szarej ścianie "zginą", że to połączenie będzie mdłe i nijakie. Po obejrzeniu Twoich zdjęć, wiem, że się myliłam. Szare jest piękne!
OdpowiedzUsuńBasiu w Twoim pokoiku chętnie wypiłabym nie jedną kawusię. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZaś przemiana zwykłej półki w taka "z klasą" zdecydowanie mnie zachwyciła. To bardzo fajny pomysł by za pomocą kilku dekorów dokonac takeij metamorfozy
pozdrawiam upalnie szukając cienia :)
Elle,czemu piszesz tak krotkie posty.Czekam na nie jak na placek niedzielny a tu tak skapo))))
OdpowiedzUsuńAleż ładna wyszła ta biblioteka! Wierzyć się nie chce ze to ten sam mebel.
OdpowiedzUsuńPodziwiam upór i wytrwałość w taki upał malować. Ale cóż efekt jest wspaniały!
Pozdrawiam słonecznie :)
Dziękuję Wam za tyle pochlebnych i miłych słów i gratulacje :)
OdpowiedzUsuńABily - oba koniki kupione przez internet :)
Margo - Ty nie narzekaj, bo sama masz pięknie :) Możemy się zamienić :)
Kinga - kupuj tapetę i działaj :) chętnie popatrzę :)
Lambi - na szczęście coraz więcej firm wprowadza szary do swojej palety barw :) Ja w każdym pomieszczeniu mam nieco inny (w łazience i drugim pokoju - firmy Luxens, w kuchni Magnat, a tutaj ta to Beckers :)
mojzaczarowanyswiat - dekory można dostać w internecie :)
Edina - ależ Ty masz świetną pamięć :)
Kamila - oczywiście, że możesz podchwycić :) Powodzenia!
Maura.. u mnie też od kilku dni 40 st. C :/ Masakra!
Mili - zapraszam na kawusię ;)
Anonimowy... hmm.. chyba nie jestem zbyt wylewna :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że zaglądacie i zostawiacie tyle wspaniałych komentarzy :)
Wyszło pięknie. Ja też spędziłam ostatnie dni na malowaniu. I też na szaro... Przemiana biblioteczki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ależ przemiany! Powiększyłam i się delektowałam szczegółami. Brawo Elle za konsekwencję i styl!
OdpowiedzUsuńBonjour ma chére Elle, Changement dans votre chambre est étonnant....est trés magnifique!!!!
OdpowiedzUsuńJe vous souhaite beaux soirs d'été
Bisous du coeur
Fleurette:)
Kochana, jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci się teraz, że dzięki Tobie pokochałam szarości. Pamiętam, że gdy zakładałaś swój blog byłam chyba jedyną osobą, która napisała Ci gdy pokazałaś nam jakiś swój wytwór, już nie pamiętam co to było,ale w kolorze szarym w każdym razie, że super piękne...ale ja bym widziała to na biało...A teraz, dzięki Tobie zakochałam się w tych szarościach:) Doceniłam ich urok i piękno:)No ale lepiej późno niż wcale!:)
Planuję malowanie ścian w pokoju...na szaro właśnie:)
Apropo pokoju...Twój pokój jest uroczy! Taki romantyczny, jasny, przejrzysty. Dodatki dodają mu subtelności, szyku i tworzą rewelacyjny klimat. Z niczym nie przesadzam! Jednak największe wrażenie robi na mnie ten fantastyczny regał! Jesteś genialna! Jak zobaczyłam to zdjęcie "przed" to mi spadły klapki z nóg:) Jak to mawiają moi uczniowie: "szacun":)
Ślicznie, ślicznie, ślicznie! Bez sensu pisać coś innego:)ŚLICZNIE! Zdolna kobieta!:)
PS dziękuję za odwiedziny u mnie i wsparcie!
Fantastyczne zmiany! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Będę potrzebowała kilku twoich rad. Zgłoszę się!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ( no, może z odrobiną chłodu z uwagi na pogodę ;)) Jagodzianka.
Basiu, prześlicz nie u Ciebie a dodatki rewelacyjne. Kolor ścian jak zawsze zachwyca.
OdpowiedzUsuńNa widok biblioteczki i całej reszty w całkowitym zachwycie opadły mi łapki.
OdpowiedzUsuńElle, Ty jesteś genialna!
A nawiasem, wyprzedziłaś mnie z notką "poremontową" i całe szczęście, bo już wiem kto będzie moją inspiracją przy tworzeniu własnego regaliku.
Pozdrawiam :)
Bardzo ladnie zrobilas pokoj. Swietna metamorfoza biblioteczki!! Wierzyc sie nie chce, ze wygladala jak na zdjeciu. Jakiej farby uzylas? Malowalas podkladem? Bardzo mi sie podoba galeria przodkow. POzdrawiam
OdpowiedzUsuńElle, nie umiem sobie wyobrazyc, zebys wybrala inny kolor:) Sliczniutko u Ciebie, bardzo mi sie np. podoba, ze kazde zdjecie jest w innej ramce. Biblioteczka - rewelacja! Zycze jeszcze duzo takich swietnych pomyslow.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
Basiu piękna metamorfoza mebli.
OdpowiedzUsuńW pokoju również mam perłowo szare ściany,ale moje mają już osiem lat i czas je odświeżyć.
Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz!
OdpowiedzUsuńA ja znowu u Ciebie, nie mogę się nacieszyć widokiem po metamorfozie i mam taki sam regał i w ogóle wszystkie meble z tego kompletu... Myślałam, że już nic się nie da z nimi zrobić, a nowe meble to nie lada wydatek, a tu proszę, odkąd zobaczyłam Twoje zmagania zaczęłam się poważnie zastanawiać nad metamorfozą swoich, ale trochę się boję, w końcu to tyle mebli, pracy i czasu...
Ale myśl jest ;) Tylko właśnie jakbyś Skarbie zdradziła swoje tajniki czy malowałaś podkładem i ile mniej więcej warstw farby? A i oczywiście czy zabezpieczałaś te mebelki?
Będę niesamowicie wdzięczna za odpowiedzi ;)
Pozdrawiam ciepło
Elle jak dla mnie te zmiany nie są małe!!!
OdpowiedzUsuńSą wielkie a przede wszystkim piękne!!!
Biblioteczka CUDNA!!!
Pozdrawiam i słoneczne buziaki zasyłam
Bede tu wracać i wracać i wracać..:).Powiem krótko efekt po prostu znakomity!Jesteś niezwykła:).
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła na widok tej podręcznej biblioteczki. Jak to dekory potrafią mebel odmienić, w życiu bym nie zgadła jak wyglądała przed :-) Wielkie brawa i ukłony. Oczywiście cały pokój mi się podoba. Szczególnie detale - a tu konik, walizka, fajna galeria zdjęć. Świetna inspiracja do wykorzystania.
OdpowiedzUsuńmałe zmiany wyszły Ci na szóstkę Ellinko :) jak zawsze , w kazdym kolorze pokój wygląda rewelacyjnie.....normalna jakaś czarodziejka Jesteś:) buziaki upalne:))))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za tyle pochlebnych słów i wszystkie Wasze komentarze :)
OdpowiedzUsuńImoen - czekam na efekty Twojego malowania :)
Elisaday - i na Twoje malowanko w takim razie czekam :) Ale będzie fajnie!
Jagodzianko - z przyjemnością służę poradą - jeśli tylko podołam :)
Iko - wracaj ile tylko chcesz :) Jesteś zawsze mile widziana :) Dziękuję :)
Magdo - takie malowanko idzie naprawdę szybciutko - malowałam najpierw emulsją (taką jak do ścian) dla podkładu, żeby farby lepiej się trzymały, a potem dwie farby emalii akrylowej (matowej, wodorozcieńczalnej). Super maluje się małym wałeczkiem :) Powodzenia :)
Sansibarku, Bestyjeczko - dziękuję Wam :)
Dziękuję Wam bardzo bardzo :) Normalnie jeszcze moment i wyfrunę - przez Was! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ponownie dziękuję za kolejny cudowny komentarz na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńDodajesz mi skrzydeł i aż chce mi się biec i szukać nowych obiektów do zdjęć.
Wczoraj rozmawiałam z mamą na temat przemalowania wszystkich mebli, ale jest sceptycznie astawiona, w końcu nie mam tyle wprawy co Ty...
Ale będę na przyszłość pamiętała o zasadach malowania! :)) Dziękuję Ci bardzo za rady. Może któregoś razu jak mamy nie będzie... ;P
Urzekają mnie jeszcze uchwyty od komody... urocze.
Pozdrawiam ciepło i z niecierpliwością czekam na kolejny post!
To nie są małe zmiany, to są cudowne zmiany. Wszystko wspaniale przemyślane, zdjęcia bardzo profesjonalne. Koniki boskie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDear Barbara,
OdpowiedzUsuńthanks for your visit -
the combination of white and grey is perfect - the white furniture are wonderfully application - I like the white board with the ornament - it is so beautiful -
have a nice time - hugs - Ruth
Wszystkie twoje zmiany zasluguja na wielkie brawa!!!!Jest pieknie ,romantycznie lekko, z "dusza".
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńCudownie u Ciebie :o) Często tutaj zaglądam :o)
Ja dopiero raczkuję, ale zapraszam do siebie: http://fullmoon2010.blog.onet.pl/
pozdrawiam serdecznie
Netii
Pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się galeria rodzinna a to co zrobiłaś z biblioteczką,to po prostu rewelacja!!!
Buziaki
Dziękuję Ci za miłe słowa odnośnie naszej sesji ślubnej:) przez całkowity przypadek została zrobiona w Chorwacji, w okolicach Trogiru. Zdjęcia wyszły rzeczywiście fajne:)jeśli chciałabyś zobaczyć więcej to podaj mi maila i wyślę Ci inne:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńElle-pięknie! prawdziwa kwintesencja stylu retro...szaro,biało...pięknie,
OdpowiedzUsuńa biblioteczka to prawdziwe mistrzostwo !
pozdrawiam
och, pięknie!! regał odmieniłaś nie do poznania, masz taką wyobraźnię :) ogólnie cały pokoik wygląda bajkowo, kolor ścian, dodatki, wszystko takie dopracowane, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTo żeś się narobiła ale było warto. Efekt końcowy świetny. A biblioteczka... genialna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniała metamorfoza! Od razu pomyślałam o moim regale na książki, tylko kiedy ?? Bardzo mi się podoba kolor na ścianach. I w ogóle pokój jest taki jaśniutki i pogodny. Super!
OdpowiedzUsuńElle,wszystko cuuudne!Takie subtelne,stonowane.Biblioteczka wyszła znakomicie! Każdy kącik urokliwy!! Rewelacja,aż miło siąsć i wypoczywać.
OdpowiedzUsuńElle, que bella es tu casa y tus obras... tomaré la idea de la biblioteca para una que estoy por reciclar para mi hija. Te invito a pasar por mi blog www.angelesypalomas.blogspot.com, te espero
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że można aż tak zmienić mebel, gratuluję pomysłu i wykonania - niesamowite!
OdpowiedzUsuńPięknie te drzwi zrobiłaś ;) mam nadzieję że nie będziesz miała mi za złe jak podpatrzę i też zamontuję sobie takie dekory?;)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda cudnie, oj będę tu zaglądać częściej:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńCudownie urządzony pokój, bardzo miło i przytulnie. Kocham takie klimaty. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńi ja jeszcze napiszę, ze bardzo! bardzo mi się podoba! a nowa komoda to mistrzostwo świata!!!
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek trafiłam na tą stronę i jestem zachwycona. Bardzo podobają mi się drzwi i chciałbym pomalować w ten sposób blat kuchennego stołu,z jakiej firmy i jakiego rodzaju jest bejca " dąb ciemny"?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witam i dziękuję bardzo :)
UsuńNiestety nie pamiętam takich szczegółów, bo te drzwi malowałam 7 lat temu. Była to tradycyjna bejca w płynie, a myślę, że kolor "dąb ciemny" niezależnie od firmy, nie powinien się różnic jakoś szczególnie.
Pozdrawiam