Mały wypadek zmusił nas do remontu kuchni w naszym mieszkanku. Trochę było nam szkoda, bo poddasze się wykańcza (czyt. nas wykańcza), a tu nieprzewidziane wydatki w starym mieszkaniu. No ale "siła wyższa"... Trzeba było wymienić zalane panele. Przy okazji odświeżyliśmy też ściany - zrobił się więc całkiem poważny remont. Odtąd króluje w kuchni biel.
|
Dotąd szare ściany przemalowaliśmy na biało. |
|
Ograniczyłam barwy i zostawiłam tylko kroplę koloru - głównie turkusu, trochę drewna i wikliny. |
|
Meble stareńkie. Tego już tu zmieniać nie będziemy. |
|
Wybraliśmy bardzo jasną podłogę w kolorze "dąb wiejski biały" (wcześniej był klon, więc różnica jest kolosalna!). |
|
Ceramiczny chlebaczek już jakiś czas temu kupiłam w sklepiku Minty House. Jest cudny! |
To tyle - stara kuchnia na nowo.
Pozdrawiam :)
Elle-czasem tak bywa, ze spontaniczne zmiany prowadzą do dobrego efektu.Podoba mi się -jasno,świetliście i jakoś tak przestronnie.Udane zmiany-gratuluję
OdpowiedzUsuńMi też się podoba ta jasność :)
UsuńElle, pieknie jest po remoncie.Fajne te roznokolorowe akcenciki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Alzacji.
Bez nich chyba byłoby strasznie smutno :)
UsuńPozdrawiam :)
Swietna kuchnia, Basiu! I tak troche przypomniala mi, ze z ta nasza tez juz trzeba cos zrobic:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo :)
To działaj Janko, działaj! :)
UsuńKuchnia cudowna :)
OdpowiedzUsuńJako wierna podczytywaczka nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
Szczegóły na moim blogu: www.zaplatana.blogspot.com
Zapraszam :)
Usidliło mnie gołębie piórko...ale w Twoim wydaniu akceptuję nawet białą kuchnię:) A serio, to nie wiem, czy to magia Twoich zdjęć, aranżacji czy uroku osobistego ale każde wydanie mi się podoba ( chociaż chlebaka zazdroszczę ) :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
To zapewne mój wrodzony urok osobisty ;) hihihi
UsuńDziękuję Lambi!
Love your new kitchen look!
OdpowiedzUsuńMalutka kuchnia, ale jaka śliczna i praktycznie urządzona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Z tą praktycznością to bym dyskutowała... wiele by trzeba w niej zmienić.. ale to już nie my :)
Usuńwszystko jest cudno, nie wiem na czym oko zawiesić, podlogoga fenomenalna!meble oh!stare?uniwersalny model, bo wyglądają na nowe - zawsze możesz wymienić uchwyty i będziesz miała nowe!bardzo swieżo o przejrzyście!niby mała kuchnia a zrobiło się przestronnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Myślałam o nowych uchwytach nie raz, może się w końcu zdecyduję :)
UsuńDziękuję za miłe słowa ;)
Piękna biała kuchnia ;-)
OdpowiedzUsuńI to jest to.
OdpowiedzUsuńStrzał w dziesiątkę.
Niech żyje BIAŁY.
Twoja kuchnia prezentuje się teraz bardzo ładnie i bardzo świeżo.
Pozdrawiam M.
Też myślę, że to dobry wybór :)
UsuńSuper a panele rewelacja sliczny kolor😊
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :)
UsuńBiałe ściany zawsze na plus, a kolor podłogi wybraliście na prawdę piękny. Też marzy mi się ten chlebak :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChlebaczek - rewelacja! polecam :)
UsuńCudna jest! Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo! :O)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Frida
racja :) no poza nieplanowanymi inwestycjami :)
UsuńUwielbiam skandynawski klimat we wnętrzu więc i Twója kuchnia wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Joasia
Miło mi, że się podoba :)
UsuńCzęsto tak bywa, ale nieplanowany remont wyszedł pięknie!!!! uwielbiam białe kuchnie:))))))
OdpowiedzUsuńŻe Ty uwielbiasz, to my już wiemy :)
UsuńPięknie tak skandynawsko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDZięki Jago :)
UsuńJak przeczytałam: kuchnia, to od razu przybiegłam oglądać :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatnie, świetliście, biel to jednak biel! Zawsze na czasie, prawda?
Czasem takie przykre wypadki mają w efekcie miłe skutki,
a, i podłoga bardzo ładna,
pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemności w odnowionej kuchni
marta
Racja, biel to jednak biel :)
UsuńLubię w mojej kuchni urzędować :)
Pozdrawiam Marto :)
Oj piękna ta kuchnia, było przytulnie jak zawsze zresztą u Was, ale teraz jest wspaniale;)
OdpowiedzUsuńświetna zmiana!
OdpowiedzUsuńkuchnia wygląda zachęcajaco do działania :)
To prawda - miło się w niej gotuje :)
Usuństara kuchnia ale ile jeszcze radości sprawiła :)
OdpowiedzUsuńpięknie rozbielona a przez to i powiększona :)
świetna!
Racja Iko - zyskała na tej zmianie na pewno :)
Usuńslicznie poprostu!
OdpowiedzUsuńbardzo milutko w twojej kuchni!
OdpowiedzUsuńprzytulam
Uściski Magdaleno!
UsuńBardzo fajnie wyszło! podoba mi się. Chlebak marzenie, a te pastelowe dodatki bardzo pasują.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Odrobina koloru jest wg mnie wskazana :)
UsuńUwielbiam takie jasności w kuchni,,,i najbardziej białe kuchnie,
OdpowiedzUsuńjak u Ciebie! Masz mnóstwo pięknych dodatków,,,jak np.chlebaczek-jest boski!!Turkusowe naczynia mnie dosłownie zachwycają,gdybyś wyrzucała to znasz mój adres,,hhi,,,cudnie po zmianach!
Nie wiem czy dorzucę tak daleko, ale postaram się hihi ;) i będę pamiętała :) Dzięki Margo :)
UsuńBardzo fajny kolor podłogi - i ogólnie zmiany na lepsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, świeżo, z oddechem. Podobają mi się te panele - prezentują się niezwykle. No i te cudne detale - diabeł tkwi w szczegółach. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać Bestyjeczko :)
UsuńWykończeni, ale pewnie szczęsliwi! Bo zmiana kuchni bardzo udana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewa
Szczęśliwi, że koniec :)
Usuńpodoba mi się taka kuchnia, cały czas można się bawić kolorowymi dodatkami i tworzyć coś nowego :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak też zazwyczaj robię... dodatki się u mnie zmieniają dość często.. lubię zmiany :)
UsuńOjeju jak slicznie! ach podoba mi się ta biel w Twojej kuchni:) coś fantastycznego... patrzę i się uśmiecham:) gratuluję remontu, udany na 100%:) tak jak lubię... i po co zmieniać meble, skoro tak ładnie masz...:) podłoga taka jasna bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńuściski
Oj scraperko - bo patrzę na nie już ze 20 lat :) no ale nowe będą dopiero w nowym domu :) wytrzymam!
UsuńUlala
OdpowiedzUsuńPiękne zmiany:)
Dzięki Kochana :)
UsuńPIĘKNIE i tak świeżutko, coraz bardziej przekonuje sie do bieli :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo :) koniecznie się przekonaj :) jest bezkonkurencyjna :)
UsuńZ tego co widzę kuchnia chyba nie jest zbyt dużym pomieszczeniem, a jednak dzięki bieli uzyskałaś efekt przestrzenności. Wszystkie dodatki są piękne i świetnie dobrane, całość jest bardzo delikatna. Robiąc swoją przyszłą kuchnię bym chciała uzyskać taki efekt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://made-in-joy.blogspot.com
Dziękuję :) miło mi :)
UsuńKuchnia faktycznie nie za duża.. ma zaledwie 7 m kw.
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba Twoja kuchnia. Kocham biel, kuchnia dzięki niej jest taka czyściutka i piękniutka :)
OdpowiedzUsuńDear Barbara,
OdpowiedzUsuńI like your food - nice is the shelf with the glasses - the
colors are insinuating -
I wish you a good time
Ruth
Thank you Ruth!
Usuńkuchnia cudna dodatki ach ......kazdy szczególik dopracowany i ta podłoga jasna.......odlot totalny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Ach te Twoje aranżacje kochana!!!Turkusik na białym tle idealnie wygląda...Chyba odgapię od Ciebie....
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Odgapiaj ile chcesz :)
UsuńPrzepiekna kuchnia...z przyjemnością bym w takiej przebywała;)
OdpowiedzUsuńI te dodatki wszystkie takie subtelne ale efektowne...cudnie;)
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Ci :)
UsuńMnie na amen zachwycila podloga, jest przepiekna! Tez taka chce ;)))))))
OdpowiedzUsuńRowniez preferuje biel, a w kuchni to juz w szczegolnosci, dlatego bardzo mi sie tam u Ciebie podoba.
Nas rowniez czeka remoncik a raczej malowanie frontow kuchennych, od dawna to planuje ale zawsze jest cos wazniejszczego do zrobienia ;)
pozdrowionka
To trzymam kciuki za szybkie wykonanie :) trudno się żyje bez kuchni :)
Usuńpięknie i jasno :) ale przecież u Ciebie zawsze pięknie ...:)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem.. ale dziękuję :)
UsuńLubię takie jasne kuchnie :-) Pięknie u Ciebie...A półeczka na przyprawy skradła moje serce ;-)
OdpowiedzUsuńPółeczka ma już swoje lata :)
UsuńLubię takie jasne kuchnie :-) Pięknie u Ciebie...A półeczka na przyprawy skradła moje serce ;-)
OdpowiedzUsuńpodłoga rewelacyjna:)))))))))))a ta zasłoneczka w oknie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kurko :)
UsuńStara, nie stara ale jaka ładna, świeża i przytulna :) Bardzo mi sie podoba :) a Podłoga rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz,.. wolałabym nową ;)
Usuńcudna kuchnia :-)) a lampe mam w podobnym stylu od niedawna i uwielbiam ja! :-))
OdpowiedzUsuńI ja swoją lubię - daje dużo swiatła, co w kuchni jest ważne :)
UsuńMarzy mi się taka jasna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam wyszło :)
chwytaj za pędzel Alucha ;)
UsuńCzasem taki nieprzewidywalny remont daje jeszcze większą satysfakcję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, powiew świeżości....
Satysfakcja faktycznie jest bo zmiana niby tylko w kolorze ścian i podłogi, ale ogólnie duża :)
UsuńLubię:)))
OdpowiedzUsuń:) dzięki!
OdpowiedzUsuńtak bywa, kuchnia skorzystała ;)
OdpowiedzUsuńmy tak mieliśmy z salonem, nie mogliśmy się zdecydować na remont, ale któregoś dnia zapomnieliśmy zamknąć dachowe okna i akurat była ulewa, więc....pogoda zadecydowała za nas ;)
ups :)
UsuńTa kuchnia jest najlepszym przykładem na to, że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło".
OdpowiedzUsuńPrzypadek-wypadek, trochę pracy, funduszy i pewnie trochę się najpierw zmartwiliście, a teraz?
Teraz jest pięknie!
Idę zalać kuchnię u siebie, to jest myśl!
Ha! zalewaj hihi :)
Usuńja bym nawet z przyjemnością poszalała bardziej i gruntownie odmieniła tę kuchnię, tylko szkoda trochę inwestować, bo to nie jest nasze "docelowe" miejsce :)
No i super! Czasami los nas zmusza do takich działań. Ja wyznaję zasadę, że jak coś się sp...li to nie po to żeby było nam gorzej, tylko lepiej. Sorki za słówko.
OdpowiedzUsuńhihihi ;)
UsuńJak zawsze przepiękne zdjecia, urocza kuchnia i to zdjecie... Wszystkiego najlepszego dla Wszystkich urzędujących w kuchni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńUroczo, świeżutko. Podziwiam konsekwencję w doborze kolorów.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem.. zawsze mi tej konsekwencji brak :) bo lubię kolory i nie umiem się oprzeć ładnym przedmiotom :)
UsuńCzasem takie nieplanowane "akcje" jeszcze bardziej cieszą.
OdpowiedzUsuńEfekt z jasną podłogą wyszedł super.
Dziekuję :)
UsuńAch te jasne panele podłogowe są prześliczne.Wasza kuchnia wygląda rewelacyjnie!! A z remontami tak już jest,że w trakcie wyskakuje coś nowego.Wiem to z autopsji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
co zrobić... :)
UsuńŚwieżo i pięknie :) Na ten chlebak mam chrapkę od kilku miesięcy... kiedyś sobie kupię :) Fajnie wygląda biaława podłoga i turkusowe dodatki :) Lampa super!
OdpowiedzUsuńpięknie i tak świeżutko.. Przypomniałaś mi o malowaniu , które powinniśmy i u nas przeprowadzić, ale jakoś ciągle nam z nim nie po drodze :)) Bardzo ładna i klimatyczna kuchenka , pozdrawiam cieplutko !!
OdpowiedzUsuńUcieszyla mnie wzmianka o poddaszu, bo zastanawialam sie jakis czas temu czy rzeczywiscie mowilas cos o remoncie czy sie tylko "przeczytalam". Ciesze sie jednak, ze to prawda i mam nadzieje niedlugo zobaczyc zdjecia z twojego nowego domostwa :) Sama wiem, ze czasami nie jest lekko wykanczac mieszkanie, bo tak jak mowisz, kto tu kogo wykancza ;)
OdpowiedzUsuńA prezent zrobilas swietny przyszlym lokatorom!
oj, z poddaszem to jeszcze długa historia.. trochę z nim przystopowaliśmy.
UsuńPozdrawiam :)
Nikt nie lubi takich niespodziewanych remontów, ale muszę powiedzieć, że może dobrze się stało, bo efekt jest super. Świetna podłoga i białe ściany sprawiły, że kuchnia wygląda na większą. Choć przyznaję, że lubiłam te twoje szarości. Pięknie jest u was i już nie mogę sie doczekać zdjęć z nowego domu, bo jestem pewna, że będzie jeszcze piękniej. I wtedy skręci mnie zazdrość ;))) ale taka pozytywna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bo jasne , białe kuchnie są najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńAle się rozjaśniło. Jest ślicznie i te wszystkie rarytasiki, cudne dodatki - uwielbiam je oglądać!!!
OdpowiedzUsuńA gdzie mi tam do Twojej cudnej kuchni!!
UsuńPięknie :) Widzę na półce konfitury z Bonne maman, ja w moich pustych słoikach po nich (a najbardziej lubię krem kasztanowy) trzymam różne produkty, jak np. czosnek :) Nie umiem ich wyrzucić, tak mi się podobają. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńTo zupełnie jak ja :) uwielbiam te słoiczki z wieczkiem w kratkę :)
UsuńWitam serdecznie! Chciałabym zapytać Panią o zdanie na temat paneli w kuchni? Czy się sprawdzają?
OdpowiedzUsuńPanele w kuchni mam od jakichś 15 lat i sprawdzają się świetnie, ale na pewno trzeba zainwestować w dobre jakościowo (przynajmniej takie ze średniej półki, o klasie ścieralności minimum ac4) podejrzewam że takie za 19 zł nie przetrwałyby długo :)
UsuńMam takie same panele w kuchni i przedpokoju :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam takie same panele w kuchni i przedpokoju :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń