piątek, 17 lipca 2015

Addicted to decorating

Moje małe marzenie stało się rzeczywistością - mam starą drabinę! I tak jak sobie zaplanowałam, stanęła w przedpokoju na tle pustej dotąd, ceglanej ściany. 
Długo szukałam drabiny odpowiedniej, bo nie byłam zainteresowana zupełnie nową, ze sklepu. A jak się okazało, trzeba było tylko poszperać... wśród "skarbów" Dziadka. 
I tak oto mam nową dekorację! 





66 komentarzy:

  1. Wszystko idealnie zgrane i stylistycznie dopasowane :-). Drabina teraz będzie pięknie wyeksponowana!
    Za każdym razem jak do Ciebie zaglądam, to się nie mogę napatrzeć i po kilka razy te same posty przeglądam. A jaką fajną torebkę widzę, bardzo w moim stylu :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Koleżanko :) bardzo miło mi czytać :)
      a torebka to zdobycz za kilka złotych ;)

      Usuń
  2. Drabina wpasowała się pięknie :) Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) cieszę się nią jak dziecko :)

      Usuń
  3. Drabina prezentuje się wyśmienicie, jakby stała tam od zawsze.. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kropka nad i .
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Drabina wpisała się idealnie:-)
    Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacyjnie to wygląda!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie się wpasowałą... taka drabina z historią :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. To dziadek musiał być zaskoczony po co ci stara drabina :) Ale w to miejsce jest idealna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak :) szczególnie, że do celów dekoracyjnych! ;)

      Usuń
  9. aaa ale pięknie masz! świetna ta drabina jak całe Twoje mieszkanko :)
    buziaki na weekend

    OdpowiedzUsuń
  10. Drabina wyglada swietnie w Twoim przedpokoju :-) Piekne zdjecia :-)

    pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pasuje idealnie! Pięknie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie wygląda w Twoim wnętrzu. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. W życiu zakurzonym i zagraconym po uszy , łapię u Ciebie chwile wytchnienia :)) Pięknie, ach pięknie :) buziaki Basiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal remont? współczuję ;) ale ile potem radości :)

      U mnie zawsze jesteś mile widziana :) Pozdrawiam!

      Usuń
  14. Aka drabina to i moje marzenie. Już widzę ją w swojej łazience. Piękne ujęcia, bardzo podoba mi się Twój przedpokój... Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach! w łazience też bym chciała, ale w obecnej nie ma szans... ale kiedyś.... jak będę mieć wielką łazienkę, to stanie w niej drabina :)

      Pozdrawiam i dziękuję :)

      Usuń
  15. Drabina boska! To samo ławeczka! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Super jej u CIebie! :):)
    … swoją drogą gdybym wiedziała że takiej szukasz to przybyłabym do Ciebie z drabiną w ramionach:D:D Mam taką w szopie, nie wnoszę do domu bo z jednej strony brakuje mi miejsca a z drugiej podejrzewam, że moi nadkreatywni chłopcy zrobiliby z niej nieprzewidywalny użytek:D:D
    Ściskam!:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, zapraszam nawet bez drabiny :)
      a ja szukałam w różnych miejscach długo, a okazało się, że wystarczyło poszperać na "prawie własnych "śmieciach"" :)
      Buziaczki!

      Usuń
  17. … co patrzę na zdjęcia Twojego przedpokoju to postanawiam zrobić taki sam loftowy wieszak.
    A później zapominam;):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihih no ja też czasem coś sobie planuję, a potem... na drugi dzień zapominam :)

      Usuń
  18. Jak to dobrze mieć takiego dziadka ! Ale ja też mam całkiem podobną na strychu,,,:)
    Pasuje świetnie a pewnie też kotki mają radochę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziadek nabyty razem z mężem, ale fakt, "skarbów" ma co niemiara ;)

      Kotki jakoś nie bardzo zainteresowane nowym nabytkiem.. stoi dość stromo pod ścianą, więc raczej się na nią wspinać nie będą..

      Usuń
  19. Drabina cudnie wpasowała się w korytarz, miejsce dosłownie jakby dla nie stworzone :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniała! A jaka gratka dla kociaków :))) Pięknie dekorujesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalio :) Kociaki jak dotąd nie zainteresowane (na szczęście) nowym meblem (już nawet kombinowałam jak ją przytwierdzić do ściany, żeby jej nie przewracały, ale na razie - odpukać- niepotrzebnie) :)
      Buziaki!

      Usuń
  21. drabinka wygląda świetnie! sama zastanawiam się nad podobnym rozwiązaniem do łazienki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do łazienki też bym kiedyś taką chciała (w przypływie większej łazienki ;))
      Dzięki!

      Usuń
  22. piękna drabina..swietnie wpisała sie w wystrój.. klimat pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo :) miło mi, że Ci się podoba :)

      Usuń
  23. Mam słabość do drabiny jako motywu dekoracyjnego:))masz piękną ozdobę komody:)))))pasuje idealnie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko - to ostatnio ulubione miejsce Tereski - jedno z nielicznych, gdzie ma święty spokój, bo Krysia nie umie tu jeszcze wejść ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  24. po prostu genialnie to wygląda - świetny pomysł i śliczne zdjęcia

    www.szydelkowe-chwile.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie będę oryginalna w swej opinii - PIĘKNIE! ach jak ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. ...a kicia ma ochotę, tylko nie wiem czy na drabinę , czy na żółty sweterek ?
    Teraz to już jest wszystko na swoim miejscu, a drabina robi wrażenie :)
    Jest super!

    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kicia to się taki leniwiec zrobiła, że raczej na nic - tylko się wyleguje :)
      Dziękuję Iwojko za Twój komentarz :)
      Buziaczki!

      Usuń
  27. Bardzo fajnie wygląda ta drabina. Kot chyba się ucieszył;-) Plus świetna torba! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Koty jakieś niewzruszone drabiną póki co :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  28. czasem człowiek rozgląda się za skarbami ,a one na wyciągnięcie ręki są :)))) idealnie się wkomponowała :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba było zacząć od własnego podwórka :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  29. Elle, wiesz jakie było moje pierwsze skojarzenie? Ty masz drabinę , koty mają nowy plac zabaw ;)
    Lubię charakter Twojego wnętrza...jest niesztampowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kamilo :)
      Bałam się, że będą po niej skakać, przewracać... ale odpukać - na razie się jej nie czepiają w ogóle :)
      Ściskam!

      Usuń
  30. Drabina piękna, ale i ławeczka skradła moje serce :)
    Pozdrawiam weekendowo!
    Marta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)