piątek, 16 grudnia 2011

Zmiana dekoracji

Właściwie to powinnam chyba tego posta zostawić bez komentarza, bo... znowu o literkach i tabliczkach. 
Zdobyłam planszę okulistyczną. A znalazła swoje miejsce tam, gdzie od dłuższego czasu chciałam już zmienić dekorację (dotychczasowa mi się opatrzyła) - na półce nad kanapą. Wyeksponowałam więc ją jak grafikę, razem z moją znaną już kolekcją przestrzennych liter. Dla ożywienia całości - kolorowa wycinanka łowicka oprawiona w ramki i kultowa żółta syrenka ;)

Pewnie za tydzień, na okres Bożego Narodzenia ta ekspozycja nieco się zmieni, pojawią się dekoracje świąteczne, ale na dzień dzisiejszy jest tak:





A tu trochę wiosny w zimie :) i stare liczydła...




Życzę Wam miłego weekendu!

37 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba! I jeszcze ten wiosenny stoliczek z maszyną w tle:) Ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie i klimatycznie droga Elle!!! Plansza jest swietna!! i syrenka i ten stary telefon:-)))) tez juz jeden upatrzylam:-) Pozdrawiam cieplusio

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  3. ale ślicznie:) uwilebiam takie litery w domu:)i jakie fajne liczydło!!! pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie po prostu pięknie - cudne B - szukam takiego ... Pomysł z planszą - brawo!!! Liczydło ma cudny kolor- uwielbiam taki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te żółte hiacynty !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. NIE POMYSLAŁABYM O TAKIEJ TABLICY!!!!!ŚWIETNY POMYSŁ...ALE TEN KOLOR HIACYNTA CUDNIE WIOSENNY:))) POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  7. o jak ladnie i nieswiatecznie:)mila odmiana wpośród czerwonego szaleństwa:)bardzo ale to bardzo podoba mi się kompozycjia na tej półeczce, tablica,trochę folkloru i to żółte autko tworzą niesamowita cąłośc.Ramka jest sliczna, nigdy takiej nie widzialam. A na koniec wspaniałe hiacynty oraz liczydlo:)Pozdrawiam:)Uwielbiam do ciebie zagladać, tylko szkoda,ze ostatnio tak zadko publikujesz posty:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dekoracja B&W z cytrynką rewelacja! Na tablicę też czaiłam:)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Liczydło! mniam :)
    Tablica też fajowa, chociaz ja nie bardzo dobrze okulistyczne gabinety wspominam, to i tak mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż ja mam napisać!!?? Jest ekstra!! Na wszystkich blogach czerwono ;-)( czerwień osobiście bardzo lubię), a tutaj tak odmiennie, tak słonecznie. Pozdrawiam,

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  11. Fiu fiu, mój komentarz jako pierwszy ;) Wypadałoby zabłysnąć oryginalnością ;0)
    Powiem tylko, że oczarowała mnie wycinanka i nadal czuję niedosyt nowych postów dlatego czekam na więcej ;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialne dekoracje!ta żółta syrena i łowicka wycinanka sa kwintesencja całości;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też jestem miłośniczką liter, a stare liczydło cudne, nie dziwię się, że chociaż w kolorach wiosny, pokazujesz je teraz:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ! Bardzo mi się podoba :)
    Cudne ujęcia i z tymi żółtymi akcentami tak radośnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. oj nie wpadłabym na pomysl z tablicą
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. basienko!
    tablica super...wycinanka sliczna a syrenka przepiekniasta!
    slowem

    czad!

    Buziakuje

    OdpowiedzUsuń
  17. ach jak ja lubie Twoje zdjecia!:-)
    A liteka B u mnie te zby pasowala, bardzo ladna;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. ach jak ja lubie Twoje zdjecia!:-)
    A liteka B u mnie te zby pasowala, bardzo ladna;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tablica pierwsza klasa niesamowita, zreszta umiesz wyszukiwac prawdziwe perelki, tak to liczydlo...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Powiało świeżością,naprawdę świetnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawy zestaw. Ta tablica jest swietna, ale jak ja zrobilas?
    Stoliczek z telefonem jest bardzo klimatyczny.

    Pozdrawiam
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  22. Liczydło superanckie! I to pierwsze zdjęcie z autkiem!I to ze stoliczkiem!...w sumie wszystkie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacyjne to żółte autko :) A tablica fantastyczna. Wsyzstko gra i buczy w tej aranżacji :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  24. Aranżacja na półce bardzo ale to bardzo wyjątkowa! Wszystkie rzeczy unikalne. Do syrenek mam sentymentalne podejście.Jak byłam mała,to mieliśmy takie autko.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  25. Swietna calosc Ellus, a zdjecia mistrzowskie:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. DagiMara - tablica kupiona, nie zrobiona :)

    Dziękuję Wam za tak miłe komentarze i odwiedziny :)
    Pozdrawiam - miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bonjour! Trafiłam na Twojego bloga przez przypadek i przepadłam, tak mnie wciągnął. Strasznie mi się tu u Ciebie podoba, na pewno będę wpadać częściej. Twój styl jest po prostu piękny. Gratuluję wyczucia i smaku. Pozdrawiam cieplutko.
    Ada

    OdpowiedzUsuń
  28. Niesamowita świeżość i rześkość bije z twojego domu. Jest cudownie !
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  29. Aranżacja świetna ,ale dla mnie hitem jest syrenka ,po prostu wymiata.
    Buziaki Elinko.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zycze wspanialych, cieplych i spelnionych Swiat !!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Powiem Ci Ellinko że nie wyobrażam sobie (i piszę to bez słodzenia )nie zaglądać tu na Blog codziennie Twoje mieszkanie i pomysły są dla mnie inspiracją!!!!!!!!!!Żeby nie napisać ''zciągactwem'' ale nic nie poradzę jestem zachwycona jak mieszkasz i tyle

    OdpowiedzUsuń
  32. Amiareczko - ściągaj ile tylko chcesz! to dla mnie przemiłe uczucie, jeśli wiem, że kogoś inspiruję :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. widzę kilka podobieństw do moich "wnetrzowych akcesoriów" ;) też mam mały żółty samochodzik na półce.. ;) mąż dostał ode mnie na 1 rocznice ślubu samochód w stylu kubańskim ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to te kubańskie autka są bardzo w stylu naszej syrenki :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)