piątek, 10 września 2010

Waga



Stylistyka sprzed lat bardzo mi odpowiada. Lubię retro i to co je choćby naśladuje. Takie przedmioty od razu "wpadają mi w oko". Nie podoba mi się nowoczesność - wydaje mi się bezduszna i chłodna. Nie dla mnie sterylne kuchnie i pomieszczenia bez "ozdobników". Choć oczywiście nie rezygnuję z postępów techniki otaczając się stylem vintage.
Cieszę się jednak, że coraz częściej współczesne przedmioty codziennego użytku stylizuje się na retro. Widocznie i takie też mają swoich zwolenników.




Miłego weekendu!

44 komentarze:

  1. piękna waga:))) tak styl retro jest ponadczasowy, a przedmioty w tym stylu ( lub z tamtych lat) mają swój urok ....ja też tak lubię:) mozna wiedziec , gdzie taką wagę sobie zakupiłaś Basiu?:) buziaki zostawiam weekendowe:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Waga wyglada jak by zawsze tutaj stała...pięknie się wpasowała...Pozdrawiam Cię serdecznie Basiu
    Danusia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajna i na pewno przydatna w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pekné fotografie, pekná váha. Aj ja chcem takú :)

    Pozdravujem zo Slovenska,

    Eva

    OdpowiedzUsuń
  5. Waga cudna, od dłuższego czasu sama takiej poszukuję, jednak bez rezultatu i też lubię otaczać się przedmiotami z duszą:)Zdjecia urocze
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super nabytek ! Idealnie wkomponowała się w Twoją kuchnię.
    Pogodnego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  7. Waga jest rewelacyjna :)
    Też nie lubię zimnych sterylnych domów .
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna... ja też lubię starocie czy starociopodobne :))

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem dokladnie tego samego zdania, odnosnie stylu vintage i dekoracji w domu.
    Waga NIESAMOWITA bardzo mi sie podoba, i jak bede kupowala to na pweno bedzie taka.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bonsoir ma chére Elle, votre balances de cuisine sont vraiment rétro et trés belle!!!!
    Belle soirée et week-end
    Bisous
    Fleurette

    OdpowiedzUsuń
  11. Elle,,Ty jak już coś kupisz,
    to kupisz!No szczena opada !
    Jeju,, zakochałam się w tej wadze!

    OdpowiedzUsuń
  12. mam juz jedna, elektorniczna i nowoczesna, trzymam ja w szafce i wyciagam gdy musze cos zwazyc. Takiej jak Twoja na pewno nie trzymalabym zamknietej
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Wam :) Też mi się podoba hihihi napatrzeć się nie mogę, bo dziś przyszła :)
    Kupiłam tu: http://www.zigzaki.pl/waga-kuchenna-terraillon-tradition-500.html

    Pozdrawiam Was :)

    OdpowiedzUsuń
  14. super waga i w tle zdjęcia śliczna firanka z koronką.
    Piękny nowy avatarek Basiu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna waga!
    To prawda,że coraz częściej można znalezć rzeczy codziennego użytku stylizowane na retro.Niestety ceny czasami są zaporowe...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna ta ślicznotka ;)
    Ja też uwielbiam retro i gdy rzeczy codziennego użytku mają duszę ;)
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Basiu ale cudeńko przygarnełaś do siebie. Fantastyczna ta waga.
    jak mi oja obecna padnie tez sobei jakąś fajową sprawię. Poki co chowam swoja w szafie bo niezbyt dekoracyjna jest

    Udany zakup naprawdę :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejny piękny przedmiot w domu zagoscił i jak pieknie się wkomponował.....

    Serdecznie pozdrawiam:)
    SYLWIA...

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna.
    Mam podobną tylko całą " srebrną".
    Bardzo dokładna jest.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna,mi już dawno podobały się takie wagi,tylko jakoś nigdy na turkusową nie mogłam trafić no i szczerze mówiąc powoli miejsca brak w kuchni :D

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja jakoś przyznam, nie umiem obejść się bez wagi.. Dotąd miałam taką "bylejaką" - plastikową. W końcu postanowiłam sobie sprezentować porządną :)
    Pozdrawiam Was cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna ta Twoja waga. Pięknie się wkomponowała. Ma ten cudowny, kremowy odcień i do tego jest z czerwonym akcentem. Też zdecydowanie wolę takie przedmioty, jakoś milej się z nimi żyje. Potrafią stworzyć przytulną, ponadczasową przestrzeń. Ja właśnie nabyłam swój kremowy, retro piekarnik i już go uwielbiam, za sam styl i kolor:)
    Pozdrawiam cieplutko na weekend.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna waga, Basiu. A ja jakoś w ogóle z wagi w kuchni nie korzystam... Wszystko na oko... Ale jak widzę takie cudeńka, to chyba zmienię zwyczaje.
    Ściskam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  24. Popieram zamiłowania do stylu retro :-) jak zawsze piękne fotki :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam to samo zdanie odnośnie wnętrz ;) ale to chyba my wszystkie takie mamy ;) Ja stety niestety wagi uzywam, nigdy nie pamiętam ile gram czegoś tam ma szklanka czy cuś :P

    A ja się wyłamię - waga ma bardzo ładny kształt :) i fajną kolorystykę, ale tarcza mi się nie podoba - taka mało retro jest :/ ale to moje zdanie ;)

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna waga:) w mojej kuchni już jednak by się nie zmieściła:) a u Ciebie pasuje idealnie!

    miłego weekendu!

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  27. Vitage nie vintage, ładne przedmioty nigdy nie tracą na uroku czy wartości. Bardzo podoba mi sie Twoja waga, sama poluję na podobną:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dear Barbara,
    I am glad about your visit - and I do not like sterile rooms - especially the wonderful decoration makes the well-being of - and you've always wonderful ideas - I also like the new look of your blog -
    best wishes - Ruth

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetna te waga! Idealnie wkomponowała się w Twoją kuchnię. Też myślałam o podobnej, tylko mi była potrzebna taka co bardzo dokładnie waży, więc w końcu zdecydowałam się na taką z wyświetlaczem i mieszka schowana...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękna ta retro waga - szukam cały czas czegoś podobnego.
    I zdjęcia piękne jak zwykle :)

    Pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
  31. Zgadzam się z Tobą, Elle. współczesne aranżacje są bardzo zimne,bez klimatu i duszy. Sterylność , pochowanie wszelkich przedmiotów do szafek sprawia, że takie pomieszczenia są przygnębiające.
    waga zaś ma swój klimacik!
    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  32. Waga jest bardzo ciekawa i ten kolor!!zapraszam do mnie ,cos tam wyszukalam z moich alabastrowych staroci i zrobilam zdiecia naszyjnikowi,bez wartości:)ale jakze pieknemu!pozdrawiam serdecznie z deszczowego Krakowa Ellle

    OdpowiedzUsuń
  33. Elle, Twoje mieszkanko z szyldami i tabliczkami numerycznymi zyskało na dodatkowym klimacie.
    Miałaś piękne wakacje :)
    Pozdrowienia zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Masz tak jak ja:)nie lubię sterylnie pustych nowoczesnych zimnych przestrzeni,a już kuchnia-laboratorium przyprawia mnie o dreszcze:)))ja muszę czuc ,że w kuchni tętni życie:)że się w niej gotuje:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękna waga...ślicznie to zrobiłaś...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  36. Drodzy Elle ... łączy smak życia z tobą, może odwołać się do nieznanych przodków ... ale zawsze uwzględnione w nowej technologii, która sprawia, że nasze życie łatwiejszym ... i daje nam czas do znajomych blogger jak ty ... pocałunki ... Magüi

    OdpowiedzUsuń
  37. Też nie przepadam za przesadną nowoczesnością, ale ta waga jest doprawdy kapitalna! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja sie nie moge napatrzec i zgadzam sie z B., gdybym tez taka miala, nie ukrywalabym ja jak teraz:)
    Sciskam Cie

    OdpowiedzUsuń
  39. Fajna i praktyczna :)) Cudnie wpisuje się w Twoją kuchnię :))

    Posyłam ciepełko i usmiech :))

    OdpowiedzUsuń
  40. zapraszam do zabawy w poremontowe candy - szczegóły na moim blogu i w ostatnim moim poście, pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  41. Witaj
    piękne klimaty u Ciebie.waga rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  42. Też uwielbiam retro-sprzęty! Mamy nawet identyczną mikrofalę:) Waga jest piękna, a nawet PIĘKNA! W dodatku z czerwonymi akcentami. po prostu super.

    OdpowiedzUsuń
  43. Waga jest super :)

    A tak - chcę cię zaprosić do zabawy
    "lubię x 10"

    Szczegóły u mnie :)

    Pozdrawiam ciepło! :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)