Ja to mam jak dzieci: zbieram ładne kamyczki, patyczki, muszelki, piórka... i te wszystkie "skarby" znoszę do domu, zwożę z podróży.. A potem.. przechowuję w różnych pudełeczkach i słoiczkach.
Ostatnio przyniosłam gołębie pióro, które znalazłam w parku. I pomyślałam, że to teraz taki modny motyw dekoratorski. A że nasze papugi notorycznie gubią piórka (a ja je gromadzę), to mam już niezłą kolekcję. Wyeksponowałam więc kilka z nich na ścianie - wystarczyły proste, głębokie ramki z szybką i odrobina kleju. Prosta, przestrzenna dekoracja gotowa.
Tak nie wiele, a tak dużo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o, świetne boxy wyszły:))) Bardzo fajna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńJa też mam sporo piórek, moi najbliżsi nawet wiedzą, że lubię, to nieraz mi przyniosą jakieś ze spaceru:)))
pozdrawiamxxxxxx
pomysł bombowy! :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na dekorację! Bardzo mi się podoba. Szkoda, że mój pies nie gubi takich piórek ;)
OdpowiedzUsuńhihihi możesz zrobić obrazek z odciskiem psiej łapy ;)
UsuńA ja mam taki plan nawet, bo widziałam suuuuuper odciski w internecie, ale to chyba dopiero po powrocie do Europy :)
UsuńNo wyszło to naprawdę elegancko, jak z magazynu wnętrzarskiego :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Pozdrawiam ciepło!
Mam podobnie,zbieram drobiazgi z każdego spaceru i myślę sobie,że to jest urocze :) Piórka prezentują się cudownie, tym bardziej że są prawdziwe :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńHe he ..... ja też :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie projektuję piórka na tkaninach, świetny motyw.
Ściski Elle
ooo na tkaninach będzie pięknie :)
Usuńpieknie to wyglada:)chyba pójde pare gołębi poskubać;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że nie odlecisz jak już całkiem obrośniesz???hihi:)
OdpowiedzUsuńDekoracja świetna,w moich kolorach do tego!
Twoje piórkowe DIY to klasyka w najlepszym wydaniu:) uwielbiam takie domowe realizacje o niskim koszcie wykonania:) love it! efekt znakomity:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam piórka. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńsliczna dekoracja:)my w domu mamy faliste ale założę sie że zółte piórka czy niebieskie nie wygladąłyby tak ładnie :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻółte może mniej, ale niebieskie jak najbardziej :) moje nierozłączki są zielone, ale jak gubią piórka to tej zieleni prawie nie widać.
UsuńNádhera .... v jednoduchosti je krása .... vypadá to skvěle .... Marki
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :)
OdpowiedzUsuńPięknie obrastasz w te piórka :-)
OdpowiedzUsuńTak niewiele czasem potrzeba by osignac swietny efekt
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa dekoracja!!!Prosta, tania a jaka ładna!
OdpowiedzUsuńpięknie !!!!!!!! pomysł cudowny !!!!
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńu mnie też ostatnio królują pióreczka;)
miłego dnia!
slicxnr! i jski fajny pomysl:)
OdpowiedzUsuńpiorka prezentują się pięknie w tych ramkach :-)
OdpowiedzUsuńJa również z każdego spaceru coś przynoszę. Zazwyczaj piórka. Twoje w ramkach wyglądają super. Jeśli pozwolisz to skorzystam z twojego pomysłu u siebie.
OdpowiedzUsuńProszę Cię bardzo :)
Usuńpiórka są lekkie i rewelacyjnie wyglądają nie tylko na ubraniach ale i w domu. a twój pomysł bardzo mi się spodobał i zabieram się do pracy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw piórem, wspaniały pomysł by zamknąć je w rameczce;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Całkiem miłe to Twoje obrastanie w piórka:):) Urocze:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda, oryginalny efekt! pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNiedawno zamieściłam u siebie post właśnie o dekoracjach piórkowych :-) Też upakowałam je w ramkę i bardzo mi się taka dekoracja podoba. U Ciebie też fajnie się prezentują :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Ta z trzema piórkami wygląda zjawiskowo :> dobrze, że masz komu podkraść pióreczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
pięknie wyglądają w tych rameczkach - są takie wdzięczne :) życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i super efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słodkie obrazeczki!!
OdpowiedzUsuńProsto i pięknie. I dość neutralnie - pasuje do wielu wnętrz :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie, pięknie.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Elle do mnie na Candy
Pozdrawiam!!
Obrastaj , obrastaj w te piórka ;)
OdpowiedzUsuńU mas też mamy szkatułkę z piórkami - a jest ich wiele, bo mamy w domu ptaszki, odkąd pata skończyła 4 lata. A to już jakiś czas temu było... A jeszcze , jak policzę to papużek różnego ubarwienia i różnego gatunku było u nas w sumie...
Niech no policzę... Ano wychodzi 13! Nie liczę oczywiście tych wszystkich piórek podwórkowych, parkowych i leśnych:)
A twoje dzieła sztuki są zachwycające!
No to wyobrażam sobie ile tego jest :) My też już mamy sporo - śmiejemy się z mężem, że jak nam któraś zdechnie to sobie z tych piórek skleimy nową hihi ;)
Usuńja w kolejce się ustawię jak będziesz miała zapasy piór to chętnie przygarnę, świetnie wyeksponowane :)
OdpowiedzUsuńMadziu! nie ma sprawy :)
UsuńŚwietny pomysł! Mój jeszcze niemąż zawsze się zżyma bo do domu znoszę patyki różnej maści i wtykam po wazonach, wczoraj na weselu zbierałam pawie pióra, bo używam ich do ozdabiania pudełek na prezenty.
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie mam jeszcze jeden pomysł ;)
Coś pięknego ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Ostatnio właśnie wpadłam na pomysł,żeby wstawić w głęboka ramkę napis LOVE ze znalezionych kamieni,ale najpierw muszę znaleźć taką ramkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://espresso-fotoart.blogspot.it/2013/08/love.html
such cute and simple decor. i love it
OdpowiedzUsuńwww.futurelawyergirl.com