Czekoladowe cupcakes z pralinami Ani zainspirowały mnie tak, że upiekłam swoją wersję tych babeczek. Na muffinki dałam krem z mascarpone i kremówką połączony z mleczną czekoladą. Na wierzchu ulubione rafaello. Wyszły delikatne w smaku i mocno czekoladowe. Dla mnie - niebo w gębie! Do tego chciałam je szczególnie udekorować, bo i okazja była niecodzienna. Nasi goście byli zachwyceni.
Uściski!
Elle
Pyszności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyglądają bajecznie, a dopiero muszą smakować !
OdpowiedzUsuńKochana pozwól, skopiuję pomysł.
Pozdrawiam ciepło
Kopiuj, tym bardziej, że ja też inspirowałam się cudzym przepisem :)
UsuńUściski!
Pyszności, zwłaszcza tak pięknie podane w smakowitym kubraczku.
OdpowiedzUsuńmmmm wyglądają przepysznie! wspaniale je ozdobiłaś moja droga:) uwielbiam takie drewniane alfabety. niedawno jeden taki zakupiłam:)
OdpowiedzUsuńMusiały być pięknie ozdobione, bo były na bardzo szczególną okazję :)
Usuńświetnie się prezentują
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona Twoimi zdjęciami ;) Cudnie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądają, mniami
OdpowiedzUsuńjakie ładne papilotki :)
OdpowiedzUsuńNo nie, one wyglądają tak, że teraz o niczym innym nie mogę myśleć :))
OdpowiedzUsuńMuffinki z horągieweczką i love,,,piękny duet!!
OdpowiedzUsuńwyglądają przecudnie....aż żąl je zjadać:)
OdpowiedzUsuńSłodkie, a pieczątki - bajka :)
OdpowiedzUsuńElle, wierzę że pyszne. Dla mnie wszystko co jest z czekoladą jest niebem dla podniebienia... ;) Ale jakie śliczne!!!♥
OdpowiedzUsuńElle, przeboskie zdjęcia arcysmacznych babeczek!!!!!:))))
OdpowiedzUsuńale pyszne, z pewnością zrobię, niech no tylko wróci mój mąż:)
OdpowiedzUsuńFenomenalne!!! Na pewno goście byli zachwyceni.
OdpowiedzUsuńJesteś perfekcjonistką - pani Elle-gancjo :))))
ściskam.
Jej, wyglądają pysznie, człowiek od razu by jadł:) I jadł, i jeszcze jadł:)
OdpowiedzUsuńOMG od samego opisu i patrzenia.... przybył mi jeden wałeczek ;-)
OdpowiedzUsuńI to raffaello jak wisionka na torcie :)
OdpowiedzUsuńmufinki z horągiewką cudne ,a tego typu stemple uwielbiam
OdpowiedzUsuńCudowności !
OdpowiedzUsuńTwoje muffinki są lepsze od inspiracji, bo kokosowe! I w dodatku piękne. :) A dla mnie jesteś Mistrzynią tworzenia niepowtarzalnego klimatu na zdjęciach, te są po prostu fenomenalne! :) Ściskam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochana, ale gdzie mi tam do Twoich super-mega-apetycznych fotografii!!!
UsuńBuziaki :)
Nie mogę się na nie napatrzeć :)
OdpowiedzUsuń:))) pysznie wyglądają i lubię jak babeczki są tak ładnie ozdobione :) ale raz moje ozdabianie skończyło się fiaskiem ;) tzn masa do wyciskania mi nie wyszła i rozlazłe to takie wyszło :/ a do ludzi szło :P
OdpowiedzUsuńB&K - brzmi jak zaręczyny czy cuś? :))) tak czy siak wszystkiego najlepszego i dużo miłości :)))
P.S. coś mi 3 razy mejl zwrotny przychodził z błedem od ostatniego posta i komentarza u Ciebie, ale widzę, że jest opublikowany, więc nie wiem o co chodziło... :/
Uściski!
Dag-eSz.. czy cuś ;)
UsuńDziękuję Ci bardzo!
a z tymi mailami zwrotnymi to nie wiem o co chodzi, bo ja też ciągle takie dostaję a'propos moich komentarzy. Coś blogger świeruje.
Buziaki i serdeczności!
wyglądają naprawdę smakowicie i naprawdę pięknie :)
OdpowiedzUsuńHej :) zapraszam do mnie na Candy, do wygrania ozdobna tablica do pisania :) Poza tym z okazji otwarcia sklepu 10% rabatu, pozdrawiam i zapraszam. Pastelowy domek
OdpowiedzUsuńElle, nie ma się co dziwić, że goście byli zachwyceni! Jak dla mnie lodzio miodzio:) Liczę, że kiedyś spróbuję Twoich wypieków:)
OdpowiedzUsuńKochana! Serdecznie zapraszam :)
UsuńCzekolada, krem z mascarpone, śmietana... lekko zakręciło mi się w głowie :) Brzmi fantastycznie! A i dekoracja śliczna. Po nieudanym ostatnio muffinach z porzeczkami nie poddam się i upiekę!
OdpowiedzUsuńmarta
Słodkie...I aranżacja słodka.Jak ja lubię te Twoje niespieszne,nienarzucające się kadry...mocne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie :-) Wspaniałe!
OdpowiedzUsuń