Oto mój numer jeden wśród słodkich babeczek: połączenie czekoladowego ciasta, serka mascarpone i owoców (a poza sezonem owocowych powideł). Gdy dziś zaserwowałam je moim gościom, zniknęły dosłownie w pół minuty (a zrobiłam podwójną porcję, więc mało nie było).
Muffinki owocowe z serkiem mascarpone
Na ciasto:
125 g masła
100 g mlecznej czekolady
300 g dżemu owocowego (próbowałam już i z wiśniowym i z malinowym, i z truskawkowym - wszystkie pasują wyśmienicie)
100 g cukru
szczypta soli
2 jajka
150 g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
Masło roztopić z czekoladą, dodać cukier, dżem, sól i jajka. Dokładnie połączyć. Wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą. Wymieszać. Napełnić papilotki do 1/2 wysokości. Piec w temperaturze 180 st.C przez 25 min. Ostudzić.
Na krem:
serek mascarpone
300 g śmietany kremówki
50 g cukru pudru
Śmietanę ubić, dodać serek i cukier. Wymieszać. Dekorować przestudzone babeczki.
Na wierzchu udekorować świeżymi owocami lub z powideł.
Smacznego!
A teraz biegnę skończyć się pakować - jutro wyjeżdżam w małą podróż. Mam nadzieję wrócić z mnóstwem zdjęć. O ile tylko pogoda dopisze. Pozdrawiam!
PS. Dziękuję Wam za tyle ciepłych słów pod ostatnim wpisem :)
Pyszne i piękne jak zwykle.
OdpowiedzUsuńI ciach i zdjęcia.
Inspirująco... smakowicie i pięknie ;) Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńJeśli mi się nadarzy okazja to wypróbuję przepis, bo bardzo apetycznie wyglądają, a do mascarpone mam słabość.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej podróży- Agnieszka.
MNIAM . Chyba się skuszę i wypróbuję . Pozdrawiam zaglądam systematycznie Bernadka
OdpowiedzUsuńPysznie podane:)
OdpowiedzUsuńprawdziwe cudownosci:)))
OdpowiedzUsuńWyglądają pęknie! Koniecznie zrobię bo mam specjalna forme więc powinny sie udać:). Udanej podróży Ci życzę!
OdpowiedzUsuńśliczne babeczki.
OdpowiedzUsuńMmmmmm pyyyychotka ;)
OdpowiedzUsuńnic dziwnego, że tak szybko znikają Takie babeczki ze stołu !
Życzę dobrej pogody na zdjęcia.
Pozdrawiam ,
Maedlein ♥
Ależ smakowicie;)pysznie i pieknie...zdjecia jak zawsze rewelacja;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Słodkości pyszności i jak pięknie podane, nie dziwię się, że zniknęły w ekspresowym tempie :)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle pięknie i pysznie! :))
OdpowiedzUsuńPrzepysznie się prezentują. Teraz będę siedzieć i wzdychać - przydało by się kilka sztuk do porannej kawy.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, co zrobię z mascarpone w lodówce :) Śliczne zdjęcia, a pewnie po podróży będzie ich więcej!
OdpowiedzUsuńSzerokiej drogi i wspaniałych wrażeń.
marta
O sukcesie Twoich muffinek świadczyło właśnie ekspresowe ich znikanie:)))
OdpowiedzUsuńElle Kochana wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Dobrze, że jesteś!
mniamniuśnie wyglądają, dobrze, że wczoraj popiekłam babeczki, bo bym dziś ślinotoku dostała :P
OdpowiedzUsuńale przepis zapiszę i za tydzień wypróbuję :)
miłego tygodnia
Kasia
Pychota ! ! :)
OdpowiedzUsuńBabeczki takie już w wielkanocnym klimaciku, a te żółtka przytulone w serduszkowej kokileczce, rozczulające
OdpowiedzUsuńapetyczne :))
OdpowiedzUsuńser mascarpone uwielbiam !!
buziaki :**
Pysze fotki, dawno nie robilam muffinkow :)...
OdpowiedzUsuńkrem zawsze robie z serka philadephia i tylko z pudrem, musze wyprobowac w Twojej wersji, pozdrawiam cieplo i milej podrozy :)
Na pewno skorzystam z przepisu,bo wyglądają bardzo apetycznie:)))miłej podróży:)))
OdpowiedzUsuńBabeczki miodzio i kokilka serduszkowa też.
OdpowiedzUsuńpyszności!pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że własnie teraz podałaś ten przepis. U nas niedługo wielkie święto i na pewno je wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Ależ smakowitości prezentujesz :) Gościom wcale się nie dziwię, że pochłonęli te pyszności tak szybko :)
OdpowiedzUsuńah jak apetycznie ;) mimo kuchni uwiodły mnie prześliczne tulipany i tasiemka w kropki ;D ostatnio tylko takimi ozdobami żyję ;p Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńwww.monika-paula.blogspot.com
Pysznie:)
OdpowiedzUsuńJak one wyglądają!!!!!wow!!!głodna się zrobiłam....
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrobię!!!!!!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wypróbuję Twój przepis :) Dzięki
OdpowiedzUsuńWłaśnie spisałam przepis idę próbować upiec miłego wypoczynku w podróży
OdpowiedzUsuńDzieki za szczegolowy przepis, masa serkowa wiem ze jest przepyszna ale musze za twoim przykladem zrobic mufinki czekoladowe pod ta biala pierzynka :)
OdpowiedzUsuńUdanej podrozy.
Jejuniu jaka pycha droga Elle!! Ales mi ochoty narobila!!! a ja cos akurat glodna jestem:-) Cudowne klimatyczne fotki!!! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńojej ale cuda:)
OdpowiedzUsuńwyglądają tak smakowicie, że jeszcze dziś biegnę po składniki!!!!!:) jak to miło raz na jakiś czas sobie tak dogodzić pysznym ciastem i kawką..a jak do tego muska nas po policzkach piękne słoneczko letnie to już nic więcej nie potrzeba...:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMmmm...!
OdpowiedzUsuńPiękny opis i fotografie :)
Na pewno zrobie w wolnej chwili :)
Zapraszam do siebie.
Już kradnę Ci przepis:-)))pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńNo to mam przepis na zwycięskie mu muffinki, no i dowiedziałam się, że to na ich czubku to powidła :) Gratuluje i dziękuje za przepis ;) ps. pieknie tu u Ciebie
OdpowiedzUsuńps. udanego wypoczynku ;)
Świetny przepis (na pewno skorzystkam), cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego wyjazdu:)
pochlastać bym się za nie dała w tej chwili :)
OdpowiedzUsuńWyglądają baaardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie tylko ten dżemik... Toż to cały słoik dodany do ciasta. Nie wychodzi takie... za mokre i ciapkowate?
Połączenie idealne. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńI piękne wiosenne zdjęcia :).
Dziękuję Wam, moje drogie :)
OdpowiedzUsuńBoskie foty, już mam ślinotok ;) Na pewno wypróbuję :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń