Witajcie!
Z małymi przygodami i z pięciodniowym poślizgiem, ale w końcu dotarłam do domu. Fantastyczny tydzień w Londynie oraz kilka mniej szczęśliwych dni we francuskim Calais spowodowało, że zatęskniłam za domem (a właściwie za tym, który w domu na mnie czekał), jak nigdy dotąd.
Londyn przywitał nas prawdziwą wiosną. Kwitną kwiaty, a londyńczycy wygrzewają się na zielonej trawce w licznych parkach. Miasto tętni życiem, gra intensywnymi barwami. Nie ma chyba na świecie drugiego tak bardzo kosmopolitycznego miejsca, a jednocześnie tak typowego dla swojego kraju. Ktoś kiedyś powiedział, że Londyn to nie tylko miasto, to styl bycia. Mnie osobiście bardzo oczarował swoim klimatem.
Pozdrawiam!
O raju!!!!!!!!!!!jak cudnie:))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ... wiosna, której u nas brak :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pięknie, przepięknie...raj dla oczu te Twoje zdjęcia...cudowne;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia! Moglabym je caly czas ogladac. I takie wiosenne! To z rowerem i te drzwi domu- niesamowite!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dagi
ahh...wiosna w londynie w obiektywie Elle ...cudenko....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo!
pięknie! zazdroszczę wyjazdu, ciepełka i tej cudnej wiosny. Już nie mogę się doczekać, kiedy u nas wszystko tak pięknie zakwitnie.
OdpowiedzUsuńśliczny Londyn w Twoim obiektywie, a ile tam zwierzaków:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie parki pełne są ptactwa i innych zwierzaków :) wiedzieliśmy nawet lisa :)
UsuńLondyn Londynem ,ale jakie cudne zdjęcia!!!!!
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję Ci za tą wycieczkę:)
OdpowiedzUsuńBonsoir ma chére Elle, trés magnifique!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBonne Dimanche
Bisous
Fleurette
Prawdziwa przyjemność dla oka!
OdpowiedzUsuńo jejku ! zauroczyły mnie te kadry ;) i jaki wiosenny klimat na tych wybranych :) PIĘKNIE ! masz oko do robienia zdjęć. Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka Elle.... dzięki :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, jak zwykle ...
OdpowiedzUsuńElle zdjęcia zjawiskowe !!! kochana dobrze, ze już w domu :* Uwielbiam Twoje zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńbuziaki :**
A jak ja sie cieszę, że już w domu :)
UsuńDzięki :)
Zapiera dech...
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia, ale zapraszam do dublina tu jest rownez uroczo i zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem :) w Dublinie też już byłam 2 razy :)
Usuńwspaniale ujecia!
OdpowiedzUsuńOch jak pięknie, a u nas wczoraj dzień przywitała pani zima ku zaskoczeniu wszystkich...
OdpowiedzUsuńU mnie w Lublinie też wczoraj napadała spora warstwa śniegu..
Usuńrobisz nieziemskie fotki! :) ale Ci zazdroszczę :) choć mnie osobiście Londyn kojarzy się z brudnym miastem (ale co ja tam wiem, skoro nigdy tam nie byłam? naoglądałam się zbyt wielu mrocznych filmów ;)). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest raczej czystym miastem.. Na pewno dużo bardziej niż np. Rzym, czy Paryż. Anglicy nie śmiecą z natury :)
UsuńWitam, na wyspie zawsze wiosna przychodzi szybciej, aż żal, że u nas jest zimowo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i tyle w nich inspiracji. Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam tu zaglądać:) uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia! Milo odbyc z Toba te wycieczke po Londynie i przypomniec sobie te wszystkie miejsca; i mnie Londyn oczarowal, to naprawde wyjatkowe miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudne zdjęcia, tęsknię za Londynem, a Ty pokazałaś to co najbardziej lubię,Greenwich, parki i sklep z mydłami, który napotyka się tam na każdym kroku...
OdpowiedzUsuńNo te mydełka to się ma ochotę zjeść :)
Usuńpiekne zdjecia! juz mam ochote odwiedzic lodyn!
OdpowiedzUsuńLubie taka wiosnę, żonkile, migdałowce, stokrotki, wszystko kwitnie i pachnie.
OdpowiedzUsuńWspaniała relacja z Wiosennego Londynu
Piękne zdjęcia. Przywiozłaś nam prawdziwy powiew pachnącej wiosny i kwiatów. Dobrze że już wróciłaś, bo tęsknili za tobą nie tylko domownicy. Buźka serdeczna.
OdpowiedzUsuńNawzajem Iwojko :) ja też za Wami tęskniłam :)
UsuńAleż pięknie wygląda Londyn na Twoich zdjęciach :) aż się ma ochotę zabukować samolot i leciec tam po wiosnę :)))
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!! Mimo że nigdy nie byłam w Londynie to po Twoich zdjęciach wnioskuję, że prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńno to sobie zatęskniłam za londynem :)\
OdpowiedzUsuńostatnio raz byłam dwa lata temu :(
piękne zdjęcia jak zawsze :)
aż zatęskniłam :) ostatnio byłam dwa lata temu :(
OdpowiedzUsuńzdjęcia jak zawsze pikne buziaki
piękne zdjęcia - dziękuję za wycieczkę po Londynie, uwielbiam to miasto:)
OdpowiedzUsuńzdjęcie z big benem i magnolią jest cudowne!
OdpowiedzUsuńZdjecia sa oblednie nadzwyczajne, zaraz raz jeszcze je przegladne, maja magie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie ma jak popatrzeć na prawdziwą wiosnę siedząc chorym w domu, a za oknem leży śnieg... Dobrze, że chociaż inni mają ten cudowny klimat. Wyobrażam sobie ten aromat pachnących kwiatów! :)
OdpowiedzUsuńZdróweczka życzę! :)
Usuńcieszę się, że Londyn zachwycił.. mieszkam w UK ponad 1,5 roku, a stolicę odwiedziłam raptem 2 razy ;/ marzy mi się taki wyjazd hm.. mniej muzealny i zwiedzaniowy, a raczej ukierunkowany na parki, kilka sklepów, kafejkę po południu. ach.
OdpowiedzUsuńściskam!
Kochana, to koniecznie urządź sobie taką wycieczkę kilkudniową :) Parki są piękne o tej porze roku, mnóstwo ptactwa, kwiatów... W lecie może być zbyt upalnie na szwendanie się po mieście. Muszę też dodać, że muzea też mnie w Londynie zachwyciły. Szczególnie Muzeum Historii Naturalnej. Robi wrażenie nie tylko na dzieciach ;)
UsuńA i po sklepach warto poszaleć :)
Uściski :)
Chce tam wrócić żeby połazić po muzeach. Podczas ostatniego pobytu kolejki do nich mnie przeraziły. Fajnie, że wyjazd był udany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też obiecałam sobie, że jeszcze tu wrócę, żeby więcej czasu poświęcić na muzea, bo stanowczo miałam za mało czasu na nie :)
UsuńJeszcze nie byłam, ale bardzo zachęcasz, zwłaszcza w tej wiosennej aurze, kwiecie na drzewach obok charakterystycznych elementów, w tym niemal sztandarowych budek telefonicznych, takie mniej oczywiste...pieknie
OdpowiedzUsuńnaprawdę,śliczna wiosna w tym kosmopolitycznym miejscu;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wycieczki i oderwania się od Polskiej humorzastej pogody:) W Londynie nie bylam i choć nie przepadam za angielskimi klimatami ,chętnie bym sie tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Daria
Ja też wolę nieco inne klimaty, ale jednak Londyn robi ogromne wrażenie, więc polecam z czystym sumieniem :)
UsuńPozdrowionka :)
Elle ja poprostu kocham Twoje forografie!!! są niesamowite!!! pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Emanuelle, dziękuję :)
UsuńPiekna wiosna w Londynie i nisamowite ujecia! Podobaja mi sie te niebieskie drzwi:)
OdpowiedzUsuńGdy tylko je zobaczyłam, wykrzyknęłam, że też takie chcę! :)
UsuńPiękne zdjęcia!! I jaka piękna wiosna! A u nas taki zimowy weekend był!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Zazdroszczę Londynu i tak pięknej pogody ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, oddają klimat podróży .
Pozdrawiam,
Maedlein ♥
:) Wspaniale , klimatycznie .
OdpowiedzUsuńPięknie pokazałaś londyńską wiosnę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
oh Londyn :) Chętnie bym go zobaczyła na wiosnę. Zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuńMasz dar i oko do fotografowania, przepiękny album po Londynie!
OdpowiedzUsuńo widzę, że wyprawa udana... piękne zdjęcia jeszcze raz lecę pooglądać!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i ta wiosenna pogoda... ach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Och jak im wiosny zazdroszczę. A patrząc na Twoje cudowne zdjęcia zatęskniłam za tym miastem...
OdpowiedzUsuńPiękne!
Pozdrawiam gorąco Ilona
Jakie przepiękne zdjęcia! :) Mam w planach wyjazd do Londynu pod koniec czerwca i jeszcze bardziej nie mogę się doczekać :D Dzięki Tobie! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie przepiękne zdjęcia! :) Mam w planach wyjazd do Londynu pod koniec czerwca i jeszcze bardziej nie mogę się doczekać :D Dzięki Tobie! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle prześwietne fotki,klimat ,nastrój...ja tez chcę zobaczyć LONDYN!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńI ZDJĘCIA I WIOSNA super! jak zawsze u Ciebie ;)) jest czym oko nacieszyć ;))
OdpowiedzUsuńuściski!
Powtórzę, piękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za spacer po mieście, w którym kiedyś mieszkałam:-)
Piękne zdjęcia! Przejrzałam cały blog i jestem zachwycona :) i te muffinki z mascarpone..... ;) no i jestem 800 obserwującym :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) to budujące bardzo mieć tylu obserwujących :)
UsuńDroga Elle,
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że dawno mnie u Ciebie ni było. W moim życiu sporo było zmian i zawirowania. Przeprowadzka zawsze niesie ze sobą nutę nieładu. Dwie w ciągu dwóch miesięcy jeszcze bardziej.
Po reinstalacji systemu, google pomógł mi odnaleźć Twój blog. I co widzę? Jabłkową tartę, babeczki z mascarpone, Londyn. I kwiaty. Pamiętam, jak w zeszłym roku napisałam do Ciebie właśnie w temacie tulipanów. Niezmiennie moje serducho bije mocniej do Twoich pieścichłopków w uroczych wazonikach, hiacyntów w metalowych doniczkach. Odkopuję zdjęcia Twojego balkonu i zarażam moje Współlokatorki, by nasz był choć w części tak piękny.
Brakowało mi Twojego bloga. Twoich wnętrz, Twoich zdjęć i słów.
Ach. Jak miło zaglądnąć w ukochane zakątki, w przerwie od przed'maturalnego stresu. :)
Droga Elle,
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że dawno mnie u Ciebie ni było. W moim życiu sporo było zmian i zawirowania. Przeprowadzka zawsze niesie ze sobą nutę nieładu. Dwie w ciągu dwóch miesięcy jeszcze bardziej.
Po reinstalacji systemu, google pomógł mi odnaleźć Twój blog. I co widzę? Jabłkową tartę, babeczki z mascarpone, Londyn. I kwiaty. Pamiętam, jak w zeszłym roku napisałam do Ciebie właśnie w temacie tulipanów. Niezmiennie moje serducho bije mocniej do Twoich pieścichłopków w uroczych wazonikach, hiacyntów w metalowych doniczkach. Odkopuję zdjęcia Twojego balkonu i zarażam moje Współlokatorki, by nasz był choć w części tak piękny.
Brakowało mi Twojego bloga. Twoich wnętrz, Twoich zdjęć i słów.
Ach. Jak miło zaglądnąć w ukochane zakątki, w przerwie od przed'maturalnego stresu. :)
Droga Gratis :)
OdpowiedzUsuńAleż mnie dziś pozytywnie nastroił Twój przemiły komentarz! Tyle pochlebnych słów na raz to już dawno nie usłyszałam .. Jak mi miło, że wróciłaś tu po dłuższej nieobecności i nie rozczarowałaś się :)
Mam nadzieję, że jednak matura nie stresuje Cię tak bardzo - na pewno wszystko będzie dobrze! Powodzenia!
I zawsze zapraszam w wolnej chwili :)
:))
OdpowiedzUsuń...pięknie dziękuję za ten cudny spacer.I tyle słońca na tych Twoich pięknych zdjęciach. Tego mi trzeba.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Elle ,dziękuję za ten post pełen świeżości i pięknych zdjęć, odpoczęłam...
OdpowiedzUsuń:)
To ja Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńOch, tak! Przez chwilę poczułam się jak Londyńczyk i prawdziwy Englishman a raczej woman w tym szczególnym miejscu!
OdpowiedzUsuńDzięki zdjęciom oczywiście, także banalnie, ale komplementuję z całego serca! :)
pozdrawiam,
dziki lokator z bezmeldunku
ps każdy Polak wie, że nie ma takiego miasta - "Londyn", jest Lądek Zdrój...;)
a racja ;) Lądek Zdrój to bardzo ładne miasto ;)
UsuńOj, zazdraszczam nieziemsko! Uwielbiam Londyn!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i Wesołych Świąt życzę!
Namaluję na niebie słońce
OdpowiedzUsuńNa chmurach deszczem brzemiennych
wyczaruję stokrotkę na łące
na trawach jeszcze przyziemnych
Połaskoczę uśmiechem złocistym
dom cały sprzątnę do końca
i obudzę porankiem przejrzystym
puchatym uchem zająca.
Wesołych Świąt :)
Tylko pozazdrościć takiej wycieczki , w Londynie jak widać wiosna w pełnym rozkwicie.Bajka !
OdpowiedzUsuńZdrowych ,Spokojnych Świąt Wielkanocnych Życzę ,by upłynęły w serdecznej rodzinnej atmosferze.
Uściski Świąteczne przesyłam.
:)
OdpowiedzUsuńRadosnych Swiat !!!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Świąteczne życzenia: radości, nadziei, odpoczynku i czasu spędzonego w gronie najbliższych. I trochę bardziej wiosennej pogody:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoimi słowami na temat Londynu na 100 %, też skradł mi serce :)
OdpowiedzUsuńA oglądając Twoje zdjęcia uśmiechałam się od ucha do ucha, bo tak miłe wspomnienia do mnie wróciły :)
Witaj!Przypadkiem odwiedzilam Twojego bloga i co za uczta!Dziekuje!W Londynie mieszkam od kilku lat i dokladnie tak go widze jak na Twoich zdjeciach, ma swoje kaprysy,jak kazde miasto,ale dokladnie taka energie ,i kolory, i pogode(!)-ciesze sie,ze znalazlam u kogos ta informacje-pogoda w Londynie to wlasnie slonce raczej, niz deszcz..a przynajmniej ja tego doswiadczam na codzien,kiedy przyjechalam tu 4 lata temu z trwoga rozgladalam sie za wieczna mgla...do tej pory jej nie znalazlam.Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za fantastyczne doznania estetyczne!
OdpowiedzUsuńJak mi miło czytać takie komentarze :) bardzo dziękuję :) Ja w Londynie byłam tylko tydzień, ale było cudownie :) i cały czas słonecznie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
piękne fotografie!!!
OdpowiedzUsuń