sobota, 9 października 2010

Czas chryzantem


Witajcie!
Wpadłam tylko na chwilkę, żeby Wam powiedzieć, że DOBA JEST ZA KRÓTKA! Nie wiem, czy ktoś jeszcze to zauważył? Dla mnie jest stanowczo za krótka. W związku z powyższym ciągle ubolewam nad brakiem czasu. Kilka dodatkowych godzin z chęcią bym przygarnęła :)

Do tego zrobiło się już całkiem zimno, a ja zimna NIE CIERPIĘ! Marznę!
Jedyne co lubię w tym chłodnym okresie, to chryzantemy. W nich ukryty jest ponoć klucz do nieśmiertelności - tak uważają Chińczycy. Dla mnie są pięknym akcentem jesieni.
























Życzę Wam ciepełka :)

52 komentarze:

  1. Cudowne chryzantemy! Ja tez je uwielbiam. Podobno jak Ty, tez bym pare godzin codziennie jeszcze potrzebowala:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja marze czsem o 48h wtedy zajrzalabym na wszystkie blogi, zrobila cos artystycznego, poczytala ksiazke, poszla na dlugi spacer, posprzatala dom i ugotowala cos smacznego, a wtedy dlugie spanie zmiesciloby sie i tez w tym czasie:)
    ale nie, niestety, czas pedzi jak szalony! U mnie wieje bardzo, bardziej niz latem;) ale akurat moja strona wyspy taki ma urok, grrr. Kwiaty przesliczne, mam czesto chec zabrac taka donice do domu:) Twoje biale sa takie delikatne.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Elle dla mnie też doba za krótka, niestety ...
    Co do zimna i jesieni - bardzo ją lubię , najbardziej taka mglistą :)
    Chryzantemy w Twojej aranżacji sa piękne, ale nie przepadam za nimi.
    Buziaki i ciepłego słonecznego weekendu życzę :**

    OdpowiedzUsuń
  4. To chyba syndrom nas wszystkich ostatnio że doba jest za krótka ...
    Szybko robi się ciemno;(
    A co do kwiatuszków to mają swój urok i moimi ulubionymi też są białe ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj tak troche wiecej godzinek w dobie......
    Chryzantemy nigdy w laske moja nie wpadly.........ale te Twoje sa wyjatkowo piekne i delikatne. Moze sie do nich moze przekonam, dzieki Tobie kochana.

    U mnie jeszcze lato.....jedynie krotsza doba swiadczy o kaledarzowej jesieni.......noi spadajace z drzew liscie........i wiatr szepcze, ze juz niedlugo dotrze i do nas.....

    pozdrawiam Cie cieplutko kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z tobą jeśli chodzi o czas.uWIELBIAM TE KWIATY ,ALE WYDAJĄ MI SIĘ W POLSCE NIEDOCENIANE

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak:) I mi ciągle nie starcza czasu na nic. Mam wrażenie, że wszystko robię "tylko na chwilę" i "tylko na teraz". Brak mi spokoju, ale tak to już jest jak ma się małego szkrabka w domu:)
    Chryzantemy piękne :) Jeszcze do niedawna uważałam je za kwiaty "cmentarne" ale ostatnimi czasy coraz bardziej je lubię:) Przypominają mi bowiem odrobinę stokrotki, które bardzo lubię :)
    Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba wszyscy cieprimy na chroniczny brak czasu;-)))
    Biale chryzantemy sliczne, zwlaszcze na tle tej szarej sciany.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dear Barbara,
    also for me the day seems always too short - that is because we pack too much into the day - I am interested in so many things and I want to do everything - but then I have not enough time for it - in the winter I can´t work in my garden - then I will have more time for other things - also time for me -
    Chrysanthemum flowers are beautiful - I find it interesting what the Chinese say about it -
    I wish you moments of magic - and time for you - best wishes - Ruth

    OdpowiedzUsuń
  10. Elle, właśnie wczoraj kupiłam chryzantemy; białe i pomarańczowo - czerwone a także różowe -to wybór Jagi, oczywiście ;). A co do pędzącego czasu - mam ten sam problem i nawet opisałam go na swoim blogu.

    Pozdrawiam cieplutko i jakże kolorowo, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia!!Białe chryzantemy są najpiękniejsze!
    "Mój" czas tez jakiś za szybki jest.I ciągle go mało.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety dla mnie też czasami jest za krótka:((
    ale zawsze mamy wakacje:))

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekne chryzantemy! Biale.
    Eh, z tym czasem.. ciagle go za malo. A on jeszcze tak goni!
    Pozdrawiam Cie slonecznie, bo u nas piekna pogoda.

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też bardzo nie lubię zimna/ Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. W przeciwieństwie do mnie ja mam za dużo wolnego czasu i chętnie bym oddała kilka godzin Ellinko Tobie:))))))))) Ślicznie białe chryzantemy .....serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chryzantemy to piękne kwiaty, szkoda, że przez wiele lat były kojarzone z cmentarzami. Na szczęście wracają do łask :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No to witaj w klubie ciepłolubnych:)
    Chryzantemy też lubię. I ciekawe jest to, że nam kojarzą się raczej pogrzebowo a dla innych są kwiatami miłości!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nawet nie wyskrobię czasu na choćby takiego posta !
    ale wierzę, że ten czas się nagle odnajdzie i wrócę do swoich pasji, czego i Tobie życzę ;)
    Piękne zdjęcia!
    kiss.

    OdpowiedzUsuń
  19. No cóż, ja myślę podobnie jak Ty o zimnych porach, a kwiaty uwielbiam;)
    Twoje pięknie pokazałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne fotografie:)
    Och zgdzam się z Toba doba za krótka i w dodatku zimno bryyy a ja też zimna nie lubię.

    Ciepło pozdrawiam i ślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj
    Ja tez nie cierpię zimna, brrrr.
    Fotografie piękne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Owszem zauwazylam droga Basienko ...doba stanowczo zbyt krotka!
    a co do zimna ...cieple skarpetki, duze swetry i zimna sie nie boimy!

    buziaki

    ....ahhh, no i bym najwazniejszego zapomniala ci napisac...Sliczne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  23. A dla mnie odwieczną zagadką jest Twój odcień szarości - jestem na etapie wykańczania sieni i marzy mi się taki. Mieszała Pani czy zakupem z próbnika to cudo powstało? Serio Elle pytam:) Co do zimna, to mi zimno jak o tym mówisz, ogólnie zmarźluch jestem...
    A kolor chryzantem na tym właśnie tle...to jest coś!
    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. och ci Chińczycy i ich pomysły ;)
    a ja też zauważyłam, że doba jest zdecydowanie za krótka! Do kogo można się zgłosić o jej wydłużenie? ;)
    Pozdrawiam cieplutko! bo ja jeszcze biegam w krótkich spodenkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. merci pour la chaleur!! tes photos sont trés belles.
    bonne journée

    OdpowiedzUsuń
  26. Hi, hi... Wszystkie mamy ten sam problem z za krótka dobą.
    A chryzantemy mają w sobie to "coś". Tez je bardzo lubię!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. Przesylam duzo ciepelka i sloneczka na niepogode...piekna fotka.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziś piękne, błękitne niebo, ani jednej chmurki. Słonko świeci od rana a sikorki przylatują na mój balkon - to wszystko chyba dzięki twoim życzeniom. Buźka gorąca ))))

    OdpowiedzUsuń
  29. fajnie byłoby rozciągnąć tydzień o jakieś 2 dodatkowe dni. Permanentny jesienny brak czasu.
    przyjemne zdjęcia chryzantem:)
    pozdrawiam ciepło spod pledu;)
    J.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo dziękuję:)
    Miłej niedzieli Elle:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowna biel i szarość... niesie taki spokój. Uwielbiam chryzantemy i ich zapach... z tą nieśmiertelnością to chyba racja... są po prostu niezwykłe...
    Też nie lubię chłodu i zimna, na razie cieszę się słońcem i złotą jesienią o jakiej marzyłam :)

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Chryzantemki to piekne kwiaty,,,
    A co do wierzen,
    to powiem w co wierza Indianie:

    ''calujac kogos ,ofarowujemy czastke swojej duszy wraz z oddechem''

    OdpowiedzUsuń
  33. piękne chryzantemy i cudne zdjęcia:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. To ze doba za krótka to już dawno wiem - może to ma związek z dziurą ozonową, która nam ten czas perfidnie kradnie? :P

    Kwiatki ślicznie się prezentują na tle szarej ściany :) a jesień piękna jest! :) ja też zmarźluch ale co tam ;) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  35. doba za krótka? obiema łapkami się podpisuję !
    jak się chłodno robi to ja mam zaraz zimny nos i łapki
    kwiaty pięknie ujęte, nie wiem jak to zrobiłaś ale pachnie przez monitor....
    udanego dnia ....z gumy

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj w krainie zmarzluchów;) Ponieważ ciepła nigdy dość, gorące pozdrowienia przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  37. "Przykrótkośc" doby jest zjawiskiem ogólnoblogowym. Gdy człowiek ma wyobraźnię a ona podsuwa mu milion pomysłów, to trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby pogodzić ich realizację z normalnymi, codziennymi obowiązkami. Ale dajemy radę, prawda? A chryzantemy to moje ukochane "wazonowe" kwiaty, choć moja mama i babcia wciąż mnie rugają za znoszenie cmentarnego kwiecia na stół. Wiem, że Im się to inaczej kojarzy, rozumiem, ale w swoim domku "wolnoć Tomku". Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudowne zdjęcia! Promienie słońca przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Basiu ja ostatnio nałogowo cierpie na brak czasu, doba jest za krótka, a ja mam wiele planów do zrealizowania. Niestety wzystko musi poczekać.
    Chryzantemy kojarza mi sie z dniam 1 listopada , jednak w dumku również chętnie takie stawiam w okresie jesiennym

    pozdrawiam cieplutko i jesiennie

    OdpowiedzUsuń
  40. ...w tym właśnie okresie uwielbiam chryzantemy...pozdrawiam i więcej wolnego czasu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  41. uuu widzę, że nie tylko ja cierpię na chroniczny brak czasu...dobra organizacja pracy i chwilka na relaks jak znalazł ;) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  42. Chyba mogłabym napisać dokładnie takiego samego posta: nie lubię zimna, brakuje mi czasu, uwielbiam chryzantemy.

    OdpowiedzUsuń
  43. Masz wspaniale wyczucie smaku.Uwielbiam do Ciebie zagladac:).Ciepelka zycze w ten zimny czas..:).

    OdpowiedzUsuń
  44. Każda pora roku ma swoje kwiaty,chryzantemy należą do jesieni,piękne kwiaty..
    Twoje zdjęcia Basiu oddają im szlachetną piękność

    OdpowiedzUsuń
  45. ciekawy blog ;> Pozdrawiam i zapraszam do mnie , potrzebuje rady bardziej doświadczonej opinni ;]]

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo fajne fotki. Chryzantemy sa piękne, szczególnie białe :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam chryzantemy! A doba mogłaby mieć 36 godzin, wtedy wszystko byłoby ok. 48 to dla mnie za dużo, tak bez snu... :D

    OdpowiedzUsuń
  48. U Ciebie jak zwykle piękne zdjęcia:)
    A chryzantemy w takiej oprawie słodko się prezentują!
    Chyba większosc z nas cierpi na brak czasu i dużo obowiązków:(
    Pozdrowienia z Leśnego Zakątka:))

    OdpowiedzUsuń
  49. zgadzam sie ,zdecydowanie za krodka,a hryzantemy tez mam ale rozowe,ale niesty dla mnie one smierdza :( ale to nic i tak mi sie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo lubię chryzantemy. Zarówno te cięte w wazonie, jak i te wielkie, doniczkowe bukiety. Twoje wyglądają elegancko i dostojnie. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam ciepło i życzę jak najwięcej chwil dla siebie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)