Turkus i granat to kolory kojarzące mi się z wakacjami, przywodzące na myśl ciepłe morze, wprowadzające uczucie świeżości i relaksu. Takiej właśnie wakacyjnej świeżości zapragnęłam w domu - stąd plażowe pasiaki i odcienie błękitu. Namiastka nadmorskiego klimatu w naszych czterech kątach :)
Zachwyciły mnie te donice. Musiałam je mieć! |
Słonecznego tygodnia Wam życzę.
Dziękuję za Wasze komentarze!
Elle
wow!!jak się zrobiło pięknie plażowo i turkusowo!
OdpowiedzUsuństolik wpasował się idealnie!
do tego widzę walizki spakowane,,i już pora na przeprowadzkę hihi,,
Do przeprowadzki to jeszcze daleeeeka droga ;p
Usuńuwielbiam taki niebieski, wygląda super!
OdpowiedzUsuńw ogóle ślicznie mieszkasz!
Uściski!
oj pięknie u Cebie, klimatycznie, doniczki wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńślicznie!
OdpowiedzUsuńja tam lubię kolory:)
piękne zdjęcia .....jak zwykle
Pozdrawiam-Olka
iście wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńa co to za piękny kubas widzę na stoliczku?? szkoda, że nie ma zbliżenia :/
pozdrawiam Elle :)
Kubaski, a właściwie duże filiżanki (mam do nich też spodki) pojawiły się już niejednokrotnie na zdjęciach w zbliżeniu :) np. tu: http://www.petitbonheur-blog.blogspot.com/2012/02/w-oczekiwaniu-na-wiosne.html
UsuńPozdrawiam :)
Pięknie wprowadziłaś nowy kolor do domu. Nienachalnie, niesztampowo. O co dzisiaj bardzo trudno. Brawo. twój dom może być wielką inspiracją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W Twoich ustach to wyjątkowy komplement Mario :) Dziękuję!
UsuńPięknie to wygląda. Śliczna komódka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana cudowne dodatki w turkusie:)Mnie ostatnio ogarnia szaleństwo miętowo turkusowe:)Na jaki kolor pomalowalas komode?:)co to za farba, zdradzisz?:_?
OdpowiedzUsuńBo to bardzo przyjemne kolory: turkus, miętowy..
UsuńFarbę na komodę robiłam z mieszalnika, więc nazwy koloru jako-takiego Ci nie podam, chyba, że interesuje Cię numer - mogę sprawdzić przy najbliższej okazji, jeśli jeszcze się ostała w garażu :)
Bardzo mi się podoba zestawienie turkusu i szarości. No... inna rzecz, że szary z wieloma kolorami wygląda fajnie. Ale granatowy to też mój ulubiony kolor.
OdpowiedzUsuńDoniczki bossssskie, a ten pastelowy stolik.... cudo!
Jednym słowem raj dla oczu, Elle :))
Uściski przesyłam
Racja - szary to świetna baza :)
UsuńDziękuję Kochana!
Doniczki też bym zgarnęła, gdybym je spotkała. Są cudne i pasują do reszty wystroju. Uwielbiam Twoje drzwi!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcudownie:)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten turkus !
jest taki letni i nietuzinkowy.
cudne zdjęcia:)
a tej komody to zazdroszczę:)
buziaki
To bierz wałek i maluj ;)
UsuńTaka odmiana szczególnie dobrze wpływa na tych co do urlopu mają jeszcze daleko... namiastka nadmorskiego klimatu. Bardzo elegancka ta namiastka u ciebie, bo wszystko gra ze sobą w 100% i wygląda super. Komoda i stoliczek kradną me serce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowego i zimnego południa
Agnieszka.
No to musisz troszkę dalej na południe podjechać - u mnie cały czas piękna pogoda :) Od tygodni :)
UsuńWalizki... wspaniale się prezentują, u mnie dopiero jedna znaleziona na śmietniku ;) Ale będę się rozglądać dalej, też taki stosik mi się marzy. Donice kojarzą mi się z Grecją. Świetnie wpisały się w wakacyjny klimat ;)
OdpowiedzUsuńW kwestii walizek - polecam allegro :)
Usuńślicznie a walizy extra!
OdpowiedzUsuńKurcze powiało wakacjami jak nic...
OdpowiedzUsuńPiekne te turkusowe akcenty..nadaja "oddechu" calosci:-)Fotki jak zwykle- mistrzowskie:-)
OdpowiedzUsuńOt, kilka drobiazgów, a już powiało wiatrem od morza :)
OdpowiedzUsuńPięknie, faktycznie jakby nadmorsko:) Donice są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie niebieskiego masz w domku :) Poduszki, donice - cudownie wszystko skomponowane :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie! :) Cudowny klimat, aż czuć świeżą bryzę na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńPięknie! mimo, że nie lubię turkusowego, to u Ciebie wygląda on pięknie!
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś się przekonasz :) ja też nie przepadałam :)
UsuńPewnie nie uwierzysz ale też szykowałam posta na temat wakacyjnych inspiracji w kolorystyce moich wnętrz. Nawet już fotki powklejałam:-).Uwielbiam błękity ale lubię je ożywiać jakimiś zaskakującymi kolorkami ,bo na błekitnej tafli spokojnego morza może się pojawić czerwona łódeczka i narobić trochę zamieszania w spokojnej kolorystyce.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) podoba mi się zestawienie granatu czy turkusu z czerwienią - bardzo "plażowe" :) czekam na Twojego posta Maszko :)
UsuńTwoje cztery kąty to fajna baza wypadowa w różne aranżacje - parę dodatków i zmienia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki (no nie różdżki tylko Twoich zdolnych łapek:)) - to się nie robi tak samo z siebie to trzeba umieć, bardzo podoba mi się w tej odsłonie:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
Marta
Bardzo lubię takie klimaty:) Piękne walizki! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie to wszystko urządziłaś, bardzo mi się podoba:) tak jakoś lekko i wakacyjnie się robi jak się popatrzy na Twoje zdjęcia:)super!
OdpowiedzUsuńNaszą turkusową dziewczyną bez dwóch zdań jest Dagmarka, ale widzę, że i u mnie turkus zaczyna się panoszyć;)
OdpowiedzUsuńElle Kochana na tle Twoich szarości te plamy koloru wyglądają świetnie i tak patrzę na całość, to już nic więcej nie potrzeba - jest super!
Buziaki Twórcza Istoto!
Masz rację - z turkusem szybko kojarzy się Dagmara :)
UsuńŚciskam!
Piękne kolory! Cudny ten turkus :)
OdpowiedzUsuńBłękity i turkusy bardzo mi się podobają :). I doniczki. I poduszka z kodem kreskowym. Przepięknie :).
OdpowiedzUsuńPiękne te błękitne dodatki.
OdpowiedzUsuńKlimat jak nad morzem :)) ...a tutaj tak deszczowo i zimno... brr...
Świetne walizy :)
Pozdrawiam
Ada DM
bardzo wakacyjnie sie u Ciebie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńchyba pomału zarażam się turkusem :)
No nie ma lekko ;)
UsuńElle, jest pięknie w Twoim domu! Ja ostatnio też pokochałam taką turkusową niebieskość i zaczyna pojawiać się pomału w moim. Uwielbiam takie wnętrza jak pokazałaś!
OdpowiedzUsuńUściski!♥
Piękne wnętrze i piękne zdjecia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Elle,moja droga-widzę,ze nie tylko ja zachorowałam na morskie klimaty.Co tu mówic-maja one swój urok i wdzięk,dla mnie nie tylko latem.Piękne poduszki a i doniczka przepiękna.Nie dziwię się,ze uległaś.pozdrawiam mocno.
OdpowiedzUsuńEfekt zamierzony spełniony. Bardzo podoba mi się twoja aranżacja. Ahoj marynarzu.
OdpowiedzUsuńDonice super, dobry wybór. pozdrawiam
m3moluchy.blogspot.com
Podoba mi się morska metamorfoza
OdpowiedzUsuńlazur kocham ponad wszystko, w nowym miejscu będziesz go miała więcej :)?
OdpowiedzUsuńRaczej nie :) ja zdecydowane kolory tylko w niewielkich dodatkach lubię :) na tle uniwersalnym - dzięki temu można w łatwy często zmieniać otoczenie :)
UsuńPozdrawiam :)
Już rozumiem metamorfozę komody;) pasuje idealnie;)) Piękny turkusowy pokój, taki letni;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Super z klasą!!!! Te wszystkie dodatki, i cudne donice.
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze można się zainspirować, i podziwiać, małe zmiany a jakie znaczące.
pozrawiam gorąco
co jakis czas trafiam na jakis ciekawy blog
OdpowiedzUsuńdzis odkrylam twoje wnetrza, jest czarujaco, klimatycznie i bardzo cieplo!!!
swietne dodatki
pozdrawiam cieplo!!!
cudnie, turkusowo i tak przytulnie i wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kasia
Ach te Twoje turkusowe mebelki!!!!
OdpowiedzUsuńKomoda fajnie kontrastuje :)
OdpowiedzUsuńCudownie u Ciebie, jak zawsze jestem pełna zachwytu:)
OdpowiedzUsuńMnie też coś ciągnie w tym sezonie do niebieskiego.Doniczki śliczne!
choć turkus to kolor ,który w moich wnętrzach źle sie czuje....u ciebie bardzo mi sie podoba:)))))
OdpowiedzUsuńOj ciągnie Cię w stronę błękitnej laguny, ciągnie... i dobrze! Jest ślicznie...
OdpowiedzUsuńOdważnie z tym turkusowym stolikiem, a efekt potwierdza maksymę: do odważnych świat należy!
pozdrawiam
marta
Wszystko piękne! Kolory, dodatki i w ogóle:) Ale najbardziej przykuł moją uwagę śliczny malusi świecznik koło donicy. Jest słodki!
OdpowiedzUsuńja również nie jestem przekonana do turkusu, jakos boję się u siebie w domu zmian w tym kolorze, ale u Ciebie to jest połaczone tak z gracja i jakos nie razi mnie ten blue, świetnie!
OdpowiedzUsuńTurkusowe dodatki wspaniale ożywiają wnętrze w klasycznym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPięknie :) A ja kocham turkus zwłaszcza jesienią... Nie wiem czemu wtedy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super aranżacje!
OdpowiedzUsuńNajbardziej urzekł mnie niebieski stoliczek na trzech nogach!
Pozdrawiam wakacyjnie!
Ahoj!
Takie doniczki widziałam kiedyś w Castoramie, wyglądają przepięknie.Są takie surowe a jednocześnie eleganckie.
OdpowiedzUsuńA turkus... zrobiłam tacę i herbaciarkę ale jakoś mi nie przypasowały.
Chętnie je sprzedam, można je znaleźć na Jarmarku domowym.http://jarmarkdomowy.blogspot.com/2012/07/pastelowa-herbaciarka-home-sweet-home.html
http://jarmarkdomowy.blogspot.com/2012/07/pastelowa-taca-home-sweet-home.html
Pięknie u Ciebie.Dzięki kolorom prawie śródziemnomorski klimat.
OdpowiedzUsuńFajny robisz klimacik wokół komody :) Donica przepiękna, nie dziwię się, że nie mogłaś się jej oprzeć :)
OdpowiedzUsuńUroczo w tym pokoju!:) zabieram się do zrobienia jednego pokoju w podobnym klimacie i utknełam w połowie drogi
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie tylko ja zakochałam się w to lato w turkusach i błękitach;)
OdpowiedzUsuńto niesamowite jak kilka dodatków potrafi odmienić klimat wnętrza. I już nie trzeba jechać na wakacje do Grecji;)
Jednakowoż wolałabym Grecję :)
UsuńPrzepięknie u Ciebie jest! Taki przytulny i achęcajacy do przysiaścia i zostania ten salonik...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bogna
U Ciebie jak zwykle cudownie wszystko łączy sie w jedną całość.
OdpowiedzUsuńPięknie! Ta turkusowa komoda wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super! Przecież kobieta zmienną jest, no to przyszedł czas na zmiany. Ale za to jakie! Powiew świeżości, wakacji, szaleństwa, oj ... Co to będzie dalej? :)))
OdpowiedzUsuńBuźka!
No zmiany na razie maleńkie, kosmetyczne wręcz :) A dalej to już może być tylko nowy dom ;) bo w tym to już nic więcej się zmienić nie da ;)
Usuńbuziaczki Iwojko!
To moje ulubione klimaty :))) i turkusy i błękity.
OdpowiedzUsuńDonica jest śliczna, a pasiaste poduchy uwielbiam - moje oko wyczulone w SH na paski ;) zawsze chętnie przygarniam.
Zamierzam właśnie dziś wybielić jeansy na vintage blue - ciekawe co z tego wyjdzie.
Słoneczka życzę !
(: Zjadło mi komentarz :)
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione klimaty !!! Paski, turkus i szary - istne czary mary :)
Ściskam
Nic nie zjadło, nic nie zjadło :)
UsuńJestem ciekawa tych dżinsów :) mam nadzieje, ze się pochwalisz :)
buziaki!
Oooooh so schön die Farben.
OdpowiedzUsuńGanz liebe Grüße
Angi
Świetny ten kolor blue w Twoich wnętrzach, bardzo fajnie prezentuje się na tle szarości. Tez tak mam, że latem, od kilku lat wprowadzam błękit do swoich czterech kątów, ostatnio w kuchni właśnie. Dodatkowo niebieski, granatowe pasy są takie bardzo wakacyjne. Fajnie u Ciebie, jak zawsze i zdjęcia pierwsza klasa:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja! Pozdrawiam ciepło, Monika.
OdpowiedzUsuńczy te turkusowe mebelki malowalas sama? czy istnieje możliwość że zdradziłabyś jakimi farbami byly malowane?(chociaż na maila karolinas103@gmail.com) Byłabym wdzięczna.. Pozdrawiam serdecznie Karolina
OdpowiedzUsuń