Bardzo lubię stare, emaliowane naczynia. Mam kilka dzbanków, czajniczków i kanek na mleko, które już kiedyś pokazywałam, a ostatnio, zupełnie niezamierzenie zaczęła się kolekcja starych, emaliowanych pojemników na sól. Niektóre mocno nadgryzione zębem czasu. Bardzo mi się podobają jako dekoracja kuchni w moim stylu.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających.
Dziękuję za Wasze komentarze!
wyglądają paskudnie z rdzą.............
OdpowiedzUsuńpaskudnie czy nie kazdy ma inny gust i styl.....mają swój urok ale i ja nie chciałabym mieć takich w swojej kuchni......:)
OdpowiedzUsuńDają niesamowity efekt, bardzo mi się podobają, zwłaszcza ten niebieski:)
OdpowiedzUsuńsą super... a tej rdzy nie da się zamalować jakoś? czy specjalnie tak zostawiłaś?
OdpowiedzUsuńmnie podobają się z rdzą, ale to je przecież niszczy...
Dear Barbara,
OdpowiedzUsuńbeautiful container you've found - shabby so beautiful -
I wish you a pleasant evening -
Ruth
też mam jeden i będzie służył w kuchni
OdpowiedzUsuńi też zostawię go pordzewiałego, ale chyba pociągnę jakimś lakierem, coby dalej nie rdzewiał i nie niszczył się - to co już ma zniszczone wystarczy ;)
Kasia
Basiu, piękne, przepiękne te cudeńka. Ja też uwielbiam. Całe lato poszukiwałam mydelniczki w tym stylu. Ale teraz zakochałam się w Twoich pojemniaczkach. Pozdrawiam Cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńSą niesamowite! bije od nich niepowtarzalny klimat przeszłych lat.Zazdroszczę i pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńOjejku jakieś problemy z moim zdjęciem wystąpiły :)
OdpowiedzUsuńFajne, dają świetny klimat.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć to "coś" w oczach, albo nawet w sercu, żeby w takich przedmiotach widzieć nie rdzę, nie rupieć, ale duszę. Żyjemy w epoce jednorazówek, rzeczy produkowanych na chwilę. Po nas nie zostanie nawet zardzewiała mydelniczka...
OdpowiedzUsuńZdecydownie maja klimat. Żałuję, że ostatni nie stanowi wyposażenia mojej kuchni:-(
OdpowiedzUsuńA mnie tam się podobają:))Też mam jedną emaliowaną półeczkę taką "poobijaną"i ma swój klimat:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMają swój urok i duszę. Też je lubię, ale jeszcze nie mam własnego :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Ekstra!!! Ja też dzisiaj kupiłam ZARDZEWIAŁY dzbanek:)
OdpowiedzUsuńBonsoir ma chére Elle, Très beau, j'adore les récipients émaillés!!!!
OdpowiedzUsuńJe vous souhaite belle soirée!
Beaucoup de salutations!!!
Bisous ma chére amie:)
Fleurette
Świetne pojemniki :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się ten ostatni :)
Kolekcja imponująca!!!
OdpowiedzUsuńSą boskie....właśnie takie,stare,zardzewiałe...moje marzenie:)Do kompletu jeszcze bym chciała stary zlew,ale nigdzie nie mogę na takie cuda trafić buuu....buziaki:))))
OdpowiedzUsuńHej Kochana Basiu!
OdpowiedzUsuńDawno sie do ciebie nie odzywalam...
urocza ta twoja kolekcja..niechaj rosnie! jak cos znajde to podesle...
Buziaki i milego wieczoru ci zycze!
Przepiękne przepiekne, ja tez mam 3 i jestem po prostu urzeczona tymi przerdzewieniami, to ma taki charrrrrakter,SUPER!!!
OdpowiedzUsuńUrocze, a te nadgryzione zębem czasu są najfajniejsze.
OdpowiedzUsuńAle piękne te starowinki,a do Twojej kuchni to pasują jakby tam zawsze były,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOJ TAK....SA CUDNE....OD JAKIEGOŚ CZASU ROZGLĄDAM SIE ZA TAKIMI:))-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą kolekcją. Super to wygląda.
OdpowiedzUsuńTeż mam taki jeden pojemnik kupiony już kilkanaście lat temu, podrdzewiały z widocznym śladem czasu, uwielbiam takie rzeczy, mam sporo starych emalii. Ogromnie mi się podobają takie niewymuskane rzeczy, z charakterem. W ogóle lubię wnętrza z pazurem i najchętniej zamieszkałabym w jakiejś starej fabryce.
OdpowiedzUsuńA Twoje poduszki bajeczne, bardzo dobrze, że są różne, o to właśnie chodzi!!!!!!
Ściskam :)
piękneeeeeeeeeeeeeeee...od dawna poszukuję i nic:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
urocze i z duszą!!!!Opowiadają swoja historię:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńi mnie się podobają :) ja rozglądam się wiecznie za tymi na sól :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)))
BARDZO MI SIE PODOBAJA;-)
OdpowiedzUsuńOne są prześliczne. Bardzo lubię wszelkie emaliowane naczynia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja, bardzo urocze są takie podstarzałe pojemniczki. Każdy śliczny:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością bym taki w swojej kuchni widziała. Są rewelacyjne, rdza dodaje im uroku niesamowitego! A jeśli stoją w nowoczesnej kuchni, to już w ogóle super sprawa :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPaskudnie? Bożesz Ty, ja bym swój ceramiczny chętnie czymś upaćkała, żeby miał to shabby! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńCałusy ślę!
Witaj Elle, szkoda, że aż tak bardzo nadszarpnięte zębem czasu, ale nadają klimat i pasują do Twojej kuchni idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Elle te emaliowane pojemniczki są urocze..takie w stylu vintage. Sama choruję na nie juz od dłuższego czasu ale niestety problem polega na tym, ze do mojej kuchni one nie pasuja;-(ale u Ciebie wyglądają bosko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Klimatyczne i z duszą, też bym kilka takich przygarnęła!
OdpowiedzUsuńBasiu piękna kolekcja!!! :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jeden, też zardzewiały ^^ :P na sól go nie przeznaczę, ale myślałam by go gdzieś powiesić, włożyć do niego mały słoik i np trzymać w nim świeżo ścięte polne kwiaty ;) a może natkę pietruszki, różne takie ;)
Pa :*
ach te anonimowe paskudy ... uśmiałam się... ale cóż wolność słowa. Tu zwyczajnie brakuje smaku i wyczucia pierwszym anonimom. Do mojego wnętrza nie pasowałyby , ale szacunek dla takiej klasyki i stylu mam wielki i przenigdy nie nazwałabym tego paskuda . Mam blaszaną miskę i kankę obitą w kilku miejscach i cóż ...kocham je od dzieciństwa i przenigdy bym ich nie odbiła. To dodatki z duszą .
OdpowiedzUsuńgorąco Cie pozdrawiam
Nie to ładne,co ładne, ale co się komu podoba, a i ja lubię rzeczy z przeszłością.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA, zdjęcia bardzo, bardzo:)
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi dzieciństwo, więc z sentymentem podchodzę do nich i zazdroszczę takowych.
OdpowiedzUsuńprzepiękne są i mają ten niepowtarzalny klimat:) pięknie tu u Ciebie:) zostanę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńPojemniczki są świetne . Pamiętam,jak byłam dzieckiem też takie były w moim domu, mają swój urok.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńkażdy jest inny i każdy ma swój urok
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
całkiem spora ta urokliwa kolekcja,oby tak dalej :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe :-)
OdpowiedzUsuńZnowu tu zaglądam ,żeby napatrzeć się na te cudeńka:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Nie potrafię niestety od dłuższego czasu podobnych znaleźć:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
JA TEŻ TAKIE MAM I BARDZO JE LUBIĘ ....
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
świetne zdjęcia :) bede tu zaglądać częściej Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDag-eSz - ja też w nich soli nie trzymam.. :)
OdpowiedzUsuń30 lat temu moja babcia miała niebieski kredens, malowany farbą olejną. Na środku stała właśnie taka biało-niebieska solniczka. Nie mam pojęcia co się z nią stało, powinna jeszcze gdzieś być u mojej mamy.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i radości, pomysłów co nie miara z okazji imienin
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję Ci :)
OdpowiedzUsuńświetne są właśnie takie :)) z rdzą :))
OdpowiedzUsuńFajne fotki :)pozdrawiam http://niteczkowyczar.blogspot.com/ i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń