Jeśli lubicie nastrojowe, delikatne światło to Cotton Ball Lights są właśnie dla Was.
Z najnowszej kolekcji by Pretty Pleasure wybrałam miętowy zestaw Marine. Kolory skomponowane przez Agnieszkę są przepiękne. Doskonale wpasowały się w moje wnętrza oraz nadchodzącą wielkimi krokami jesień. Miło będzie zapalić takie światełka w długie, chłodne wieczory. Polecam!
Dwa odcienie minty, szary, biały i czarny - to właśnie kolekcja Marine. |
"Mam chrapkę na te piłeczki!" |
Pozdrawiam ciepło!
Wasza Elle
ostatnio chciałam napisac ze do tego wnętrza proponuje zakup kulek a tu prosze sa...wspaniale:)
OdpowiedzUsuńja mam już dwa komplety i właśnie myślę by domówić miętowe a schować czerwone.....
miłego popołudnia:)
Mają piękne kolory. Polecam z pełną odpowiedzialnością :)
Usuńoj piękne prawda.....:)
UsuńWidzę moją nową poduszkę pofarbowaną na zielono!!! :D))))) ale zaraz zaraz, przecież leży obok mnie, więc jak to? Zaczynam się bać :D))) A kule przepięknie wpasowały się w Twoje klimaty, super!
OdpowiedzUsuńMasz rację :) i do tego wykonana tą samą techniką co Twoja hihihi ;)
Usuńśliczne są! :)))
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńTereska rośnie w oczach, jest śliczna.
OdpowiedzUsuńKule są śliczne ,dzisiaj jest pochmurno i deszczowo a zapalone kule /mam szare i białe/ dają nastrój ciepła.
To prawda :) i u mnie się świecą robiąc nastrój :)
UsuńStrasznie podobają mi się te lampki ale nie mogę zdecydować się co do ich koloru, więc jeszcze nie kupiłam sobie:)))
OdpowiedzUsuńTwoje są piękne i pasują idaelnie do Twojego wnętrza. Cudowne zdjęcia! uwielbiam!
Jest z czego wybierać, więc trudno się zdecydować - to fakt :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Piękny zestaw kolorystyczny :-). Ja mam turkusowo-szare i jeśli dodatki są akurat w turkusie, to takie kulki są nałożone na lampki, natomiast w czasie bożonarodzeniowym, kiedy dodatki są czerwone, chowam turkusowe kulki i wymieniam je na szare.
OdpowiedzUsuńTutaj galeria z szarymi: http://deccoria.pl/galeria,id,105130,1,zimowo-swiateczne-dodatki.html
Tereska nie próbuje ich użyć do zabawy? Moje szare zostały sobie przywłaszczone przez kota ;-).
I jeszcze jedna rzecz: bardzo szybko te oryginalne lampki się zepsuły i teraz mam takie zwykłe choinkowe zamienniki ;-).
Kochana! jak Ty pięknie mieszkasz! Wspaniale udekorowałaś pokój tymi kulami :) a wszystko takie dopracowane do najmniejszego szczegółu :) cudnie!
UsuńSprytnie z tymi wymienianymi kulami :)
Tereska próbowała, ale jak się okazało, że nie można wziąć sobie jednej piłeczki do turlania po podłodze, to zrezygnowała :)
Piękne! I jak dobrze pasują do tej zielonej poduchy!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia... marzenie :)
pozdrawiam
marta
Poducha zrobiona specjalnie pod kolor kul :)
UsuńUściski Marto!
Piękne i ja chyba końcu się skusze na te kule!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Dziękuję :) a kule polecam - bardzo fajny nastrój tworzą, a jak zgaszone, to też urokliwa dekoracja :)
UsuńWłaściwie to pasują do każdego mojego pomieszczenia :)
OdpowiedzUsuńOj mam ochote na te kuleczki już bardzo długo, chyba pora kupic. Fajowe kolory
OdpowiedzUsuńPora zatem :)
Usuńkicia ma chrapkę na te piłeczki a ja mam chrapkę na te świecące kule ;)
OdpowiedzUsuńkażdy ma inne priorytety ;)
super się prezentują!
Iko, to tylko realizować marzenia :)
UsuńCudne są :-)
OdpowiedzUsuńprawda? ;)
Usuńpiękny zestaw !!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTez chętnie widziałabym je u siebie.pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Usuńja bardzo długo się na Cotton Ball Lights czaiła :)
Przepiękne zdjęcia, nie mogę się wręcz napatrzeć na te twoje aranżacje:)) Ten zestaw zdecydowanie również i moje serce podbił:) Pozdrawiam Cię serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMam ograniczoną kolorystykę w domu, więc i wybór kul był dość oczywisty :)
UsuńPozdrawiam!
cudne!!pierwsze miejsce na liście zakupów do nowego domu ;) kij ze zlewem :D
OdpowiedzUsuńA co! ;) hihi po co Ci zlew?! ;)
UsuńAle kule polecam - są świetne :)
Kulki są ,,zaraźliwe,,...ale nie dziwota . kiedy siostra zobaczyła rozświetlony pokój Oli zamówiła podobny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńmój wyymarzony zestaw!!! ojjjj kiedyś go kupię. buziaki Ania
OdpowiedzUsuńTego Ci życzę :)
Usuńzestaw rzeczywiscie jak stworzony na specjalnie zamówienie dla ciebie.. Super wyglada :) Ja dzis tez na balkonie pokazałam moj drugi zestaw kulek ;)
OdpowiedzUsuńO :) na balkonie też muszą wyglądać rewelacyjnie :)
Usuństworzą klimat, z pewnością....
OdpowiedzUsuńfakt :)
UsuńNie udało mi się sfotografować ich szerzej w wersji rozświetlonej - chyba nie umiem - efekt zdjęć był niezadowalający mnie. Dlatego pokazuję tu głównie za dnia - zgaszone :)
UsuńNo kochana, ależ się cieszę! Piękne zdjęcia zrobiłas - no ale tego to byłam pewna na 10000% <3
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dziękuję Agnieszko! Popatrz jak pięknie to skomponowałaś :)
UsuńBuziaki!
Jak pięknie u Ciebie. Trafiłam z fanpage Cottonballs i zostaję, bo niezwykle mi się u Ciebie podoba :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło - witam Cię serdecznie w moich skromnych progach i zapraszam dalej :)
Usuńfantastyczna kolorystyka! buźka
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory :)
UsuńŚciskam!
Pozdrowienia dla przystojnego kociaka, kule rzeczywiście świetne i za mną chodzą juz od dłuższego czasu, więc może w tegoroczne święta zagoszczą w moim domu. Słodkie życie w Paryżu też stoi u mnie na półeczce :) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńKotka dziękuje :)
UsuńPozdrawiamy!
Kule podkreślają klimat. Wszystko gra :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) uwielbiam je zapalać wieczorami :)
UsuńUwielbiamy te kule :) mamy je w pokoju Zo i zasypiamy przy nich :) klimatycznie tu u Ciebie i chyba usiądę na dłużej - jeśli można!
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie :) proszę się rozgościć :)
UsuńSuper wyglądają w Twoich wnętrzach, a światło faktycznie z nic bardzo przyjemne ( choć u nas same białe ) w sam raz na jesień
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Na białe też miałam ochotę :) Może kiedyś sprawię sobie jeszcze jeden komplet :)
UsuńSerdeczności :)
Cudownie !
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu :)
UsuńCudnie! Ale magia!!!!
OdpowiedzUsuń<3
Dziękuję :)
Usuńto prawda - wspaniałe!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRzeczywiście ta zieleń pięknie się komponuje z biało-szarym wnętrzem! A kule cudowne... u nas już od bardzo dawna wiszą pod belką ledowe lampki, ale kule są jeszcze piękniejsze, a na Twoich zdjęciach wyglądają BOSKO!:)
OdpowiedzUsuńTakie światełka potrafią dodać uroku :)
UsuńUwielbiam cottony :)
OdpowiedzUsuńi ja :)
UsuńSliczne te kolorki droga Elle ale kicia jeszcze sliczniejsza!!!:-)))
OdpowiedzUsuńSama słodycz :)
UsuńUwielbiam te swietlne kule, a jesiennym czasem jeszcze chetniej bede je zapalac :)
OdpowiedzUsuńusciski
Bo w chłodne wieczory wpasowują się idealnie :)
UsuńPiękne są a i nową poduszkę widzę? Pasuje idealnie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a poduszka ze starego sweterka uszyta :)
UsuńWyglądają fantastycznie! Już kiedyś miałam na nie chrapkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam je :)
Usuńfajna ta mięta:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńW końcu i u Basi zamieszkały ;) piękne są!!! i jak ładnie Ci się z tą poduszką komponują :D moje od jakiegoś czasu wiszą w oknie i czasem ktoś rzuci komentarz, że mamy świąteczne światełka - cały rok? ;) taaa...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
hihihihi się ludzie nie znają :)
UsuńPiekne sa a w szcegolnosci te pastelowe kolory:) ja takowe posiadam ale w wersji szaro bialej,wieczorowa pora prezentuja sie wysmienicie tworzac uroczy nastroj:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzaro białe też mi się marzą :)
UsuńFantastic pictures, fantastic decoration, fantastic colours! Your are great!!!
OdpowiedzUsuńHave a wonderful fall
Elisabeth
Thank you very very much :)
UsuńHugs!
Cudowne są te świecące pyszności :)
OdpowiedzUsuńZauroczona jestem nimi już od dawna i główkuję nad zestawem kolorystycznym idealnym dla mojego wnętrza.
Pozdrawiam i gorąco zapraszam z rewizytą :)
http://mysweetdreaminghome.blogspot.com/
Kolorów tam pod dostatkiem - każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia a te barwy wprost rewelacyjne, nie mogłam oderwać wzroku. Serdeczne pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za jak zawsze przemiłe słowa :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
uwielbiam kulki" kotonbalsów" i ciągle myślę,gdzie by im tu miejsce znaleźć :)
OdpowiedzUsuńSą wielofunkcyjne :) wszędzie pasują :)
Usuń...dwa odcienie mięty, a nie minty ;)
OdpowiedzUsuńBardzo tu u Ciebie przyjemnie, przejrzyście (sama mam białe tło bloga i nie wyobrażam sobie, bym zastąpiła je jakąkolwiek grafiką - bardzo mnie drażnią). Dołączam do czytelników :)
Pozdrawiam.
Nie, miało być "minty" :)
UsuńPozdrawiam.
cotton ball lights są najlepsze na świecie!:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO kuleczkach Cotton jeszcze marzę i wierzę na słowo że dają one cudne światło :)
OdpowiedzUsuńPiękna poducha!:) Świetny ma kolor! :)
Dzięki :)
UsuńNie ma co ukrywać, tych kul to ci baaaardzo zazdroszczę! Od dawna mam na nie wielką ochotę!
OdpowiedzUsuńWszystko wspaniale dopasowane i stonowane, a poducha dodaje kropki nad "i" :)
Polecam je :) w naszym blogowym kręgu one są bardzo popularne, ale "normalny" (hihihi) człowiek ich nie zna i robią zawsze wielkie wrażenie, gdy ktoś do mnie przychodzi :)
Usuń