Czy wiecie, że dziś obchodzony jest Światowy Dzień Kota? :)
Nasza Tereska to bardzo charakterna kotka. Reaguje na swoje imię. Jak każdy kot przesypia około 18 godzin na dobę, a prawie połowę reszty czasu poświęca na mycie się. Uwielbia chodzić na wysokościach (najchętniej po górnej krawędzi drzwi, czy kabiny prysznicowej). Uwierzycie, że wspina się po naszej cegle w salonie pod sam sufit?
Jest pieszczochem, ale tylko, gdy sama ma na to ochotę - wtedy bardzo naprasza się o głaskanie, wsuwając nachalnie swoją głowę pod rękę śpiącego (bo najchętniej robi to w środku nocy). Jeśli nie ma ochoty, to nie pozwala się dotykać.
Jeśli czegoś chce, to szczeka! (przysięgam Wam, że to nie jest miauczenie!). Codzienny rytuał: gdy wracam do domu, staje przed komodą, w której chowam jej zabawkę (myszkę na "wędce") i szczeka. Trzeba wtedy wyjąć myszkę i się z Tereską bawić :)
Uwielbia lody i serniki! i nie ma mowy, żeby się z nią nie podzielić tymi smakołykami!
A jakie są Wasze koty?
serek biały lubi, siada zawsze na środku parapetu- i dlatego jest "mobilną ozdobą parapetową", sypia gdzie chce-czyli wszędzie,wieczorem melduje się przy lodówce- wie,że będzie szykowane jedzonko więc jest duża szansa, że coś się dostanie i jej
OdpowiedzUsuńa Tereska żółty ser uwielbia!
Usuńna parapetach też przesiaduje i szału dostaje jak widzi ptaszka za oknem :)
Pozdrowionka dla Ciebie i Twojego Kotka :)
Tereska uroczo :)) Ja nie mam obecnie kota :(
OdpowiedzUsuńJeśli nic nie stoi na przeszkodzie, to polecam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
O teraz widzę, że nie tylko moja kota chodzi po kabinie prysznicowej :) czyli to normalne :)
OdpowiedzUsuńPiękna Tereska
o... to mi też ulżyło :)
UsuńPozdrawiam :)
Tak jest Kasiu :) wszystko przed Tobą :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Jak ona wyrosła:D A jeszcze niedawno była malutką kuleczką z wielkimi oczkami leżącą na podusi:D:D
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i miłości dla Tereski:D
Pozdrawiam
To prawda :) rośnie jak na drożdżach :)
UsuńDziękujemy Kochana :) Tereska macha do Ciebie łapką ;)
Pozdrawiamy :)
Nie mam kotka, ale Twoja Tereska jest słodka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego świętowania :)
Marta
Dziękuję Martuś :)
UsuńPozdrawiam :)
Moje wszystkie koty były boskie, każdy inny, cudowny, kochany, wymiziany, piękny, miękki, tajemniczy i najczęściej absolutnie mój, bo mam rękę do kotów.
OdpowiedzUsuńMoja obecna kota jest dokładnie taka sama, adoptowana jako 2-3 letnia kotka, wyłowiona gdzieś w czeluściach Otwocka i kocham ją najbardziej w świecie (bo nie wiem czy wiesz, ale miłość do kotów się kumuluje... im ich więcej tym bardziej je kochamy). A jestem tą szczęściarą, że mam koty od urodzenia.
Tereska ma psotne oczy i lekko drwiący "uśmieszek" ;-) czyli radosna kota!
Ściskam i miziam :)
Oj tak tak :) koty takie właśnie są :)
UsuńMy też kochamy bardzo naszą Tereskę nad życie :) a rzeczywiście psotka z niej niesłychana :) no i rządzi niepodzielnie w naszym domu :)
Serdeczności dla Ciebie i Twojej Koci :)
Śliczna kicia i z tego co mowisz charakterna :) ja niestety teraz nie mam kota, ale wychowywałam sie z kotem i je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńRobiewdomu.blogspot.com
Ma charakterem :-)
UsuńPozdrawiam
My mamy dwa kotki- sa bracmi podrzuconymi przez ich mame na nasza wycieraczke... to juz 9 lat jak sa z nami. Urocze, czasem denerwujace, placzliwe do bolu pieszczochy. Nie wyobrazam sobie naszego domu bez nich.
OdpowiedzUsuńJa tez juz sobie nie wyobrażam :-) dziękuję za Twój komentarz :-)
UsuńŚlicznotka:)
OdpowiedzUsuńPrawda? :-)
Usuńpiękny kot:) mimo, że jestem typową psiarą od jakiegoś czasu myślę o kocie:) są piękne;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpomyśl :-) koty są niesamowite :-)
UsuńTereska to kot wzorcowy- sliczna jest:-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ameli :-)
UsuńNie mam doświadczenia z kotami, ale twoja Tereska jest śliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Ci :-*
Usuńcudny Kotek :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńW zeszlym roku tez wspominalam u siebie na blogu o tym swięcie. Mam 2 koty z czego jeden uwielbia zolty ser i gotowaną marchewke a drugi wylizuje do cna pudelko po śmietanie i jogurtach, i loda tez chetnie skonsumuje Cudowne sa kociaki ja nie wyobrazam sobie bez nich egzystencji
OdpowiedzUsuńHihi :-) słodko :) Tereska tez uwielbia żółty ser :)
UsuńMoje 2 kotki są zupełnie różne od siebie, jedna to pieszczoch, a druga sama decyduje, kiedy można ją głaskać (za to jak rozmawiam przez telefon komórkowy przybiegnie z najdalszego zakątka domu i zaczyna tulić się i mruczeć). "Szczekają" na ptaki. Pełnią warty - jedna spędza nocki w domu, druga na zewnątrz, po czym zmiana. Jedna ostatnio nauczyła pukać się w drzwi lub okno jak chce wejść do środka ;-) wyrosła już z chodzenia po kabinie prysznicowej. Jak dolewam mleka do kawy, to nie odpuści. Nawet jak wyciągam karton z lodówki (niekoniecznie z mlekiem) to zamęczy dopominaniem się o swoją porcję mleka. Ale i tak hitem jest chodzenie Tereski po cegle! Dom bez kota, nie byłby tym samym domem.
OdpowiedzUsuńNo niesamowite są :-) i zachowują się jak hrabianki, prawda?:-) Tereska na widok ptaszka za oknem to aż zębami zgrzyta :)
UsuńNasze kotki to hrabianki, my to tylko... służba ;-)
UsuńTo prawda :) i podobno takie jest rozumowanie kota :D
UsuńSzczekająca Tereska,haha :D
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla wszystkich kotów!
Dziękuję w imieniu Tereski :-)
UsuńBo Tereska to zapewne kot wysokogórski... Stąd zamiłowanie do wysokości:):) Ściskam!:):)
OdpowiedzUsuńHimalaistka normalnie! :) uściski!
UsuńTereska jest cudna i taka dostojne :)
OdpowiedzUsuńTeż mieliśmy cudną Kitty - trikolorka :)
Cudna, dostojny i bardzo niepokorna :-)
UsuńOj... a ja o moich "biedakach" zapomniałam... W to, że Tereska szczeka wierzę - nasza Sinta też nie miauczy tylko z kolei piszczy...;) a hitem ostatnich dni są u nas bańki mydlane. Ja dmucham, koty polują na bańki, a I. poluje na koty - czysty (nomen omen) cyrk:) Kocie rytuały potrafią rozłożyć na łopatki:)
OdpowiedzUsuńTereska dostała na tę okazję nową zabawkę :) Musze spróbować z bankami mydlanymi :)
UsuńNa kota można się patrzeć w nieskończoność - lepsze niż tv :-D
Miziaczki dla Waszych kociaki!
Ja nie mam kota, jestem typową pisarz. Ale z tym wspinanie się po cegłach - wow! Tylko jak cegły w związku z tym się czują ?;)
OdpowiedzUsuńCegły na razie dobrze - jakoś im to nie szkodzi szczególnie.. gorzej z drewnianą ościeżnicą drzwi... pazurki odznaczone :)
UsuńPozdrawiam :)
Beautiful!!! :)
OdpowiedzUsuńThanks! :)
UsuńMogłabym duuużo pisać. Mam dwa egzemplarze, czyli dwa razy tyle bym mogła ;)
OdpowiedzUsuńCo dziwnego zjadane u nas: chipsy, brukselka, kukurydza, groszek zielony.
Jedna z moich kotek też szczeka, ale na ptaki za oknem. Siada do jedzenia (zjadała koleżance, więc nauczyłam ją by czekała aż jej się poda jedzenie i jadła jedynie ze swojej miski), następnie podaje czoło do buzi w owe czółko i je dopiero. Jak się zapomnę i nie podążam za rytuałem to nie je tylko miałczy.
Mniejsza bierze prysznic ze mną. Ona zresztą zawsze i wszędzie ze mną.
Nie wyobrażam sobie życia bez nich!
Pozdrowienia dla mojej imienniczki.
Teresko :) moja też obowiązkowo do mycia ze mną (i z moim mężem też) idzie. Ja pod prysznicem, a ona siada na pralce i czeka - jak wyjdę, to do kabiny wchodzi ona :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie :)
oj widać ,że twoja kiciusia ma wyjatkowe względy i że czuje się w waszym domku baaaardzo dobrze. Wygłaskaj ją tam ode mnie :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to już JEJ dom :) my tam tylko mieszkamy za jej pozwoleniem ;)
UsuńMachamy do Ciebie wszystkimi łapkami Iwojko :)
Tereska to już prawdziwa pannica na wydanie :)
OdpowiedzUsuńWidać, że bardzo zadbana przez- Właścicielkę,brawo !
Nie może być inaczej :)
UsuńDziękujemy :)
Jestem zdania, iż kociaki jako zwierzęta są całkiem przyjazne. Tym bardziej, że ja również posiadam u siebie ciekawego kotka. Strasznie podoba mi się to co napisano w http://mojpsiak.pl/jak-nazwac-kota/ i moim zdaniem, faktycznie tak jest często. Tym bardziej, iż kotki są dość popularnym pupilem domowym.
OdpowiedzUsuń