A skoro sezon na truskawki w pełni, to zajadamy je w każdej możliwej postaci.
Wczoraj zrobiłam lekkie, szybkie ciacho. Takie trochę improwizowane. Na spód wykorzystałam słodkie biszkopty (tzw. kocie języczki) nasączone herbatą. Na to rozpływająca się w ustach masa z serka mascarpone, utartych z cukrem żółtek i kremówki. Na to mnóstwo owoców i truskawkowa galaretka. Ale pycha!
A dziś na kolację będą naleśniki z truskawkami...
Słonecznego weekendu Wam życzę!
smakowite ciacho .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U nas tez truskawkowy szał :)
OdpowiedzUsuńCzy do tej masy z serka mascarpone dodawałaś jeszcze żelatynę lub coś w tym rodzaju?
OdpowiedzUsuńZero żelatyny :) dzięki temu masa wyszła bardzo leciutka, wręcz rozpływająca się.. Kremówkę ubiłam, żółtka z cukrem oddzielnie, a potem wszystko ukręciłam z mascarpone :)
UsuńApetyczne kolory:)
OdpowiedzUsuńlaez apetycznie wyglada;))))mniam mniam, ja tez dzis mam z truskawkami sernik na zimno;)))-dla mojego M. na urodziny;)))pozdrawia cieplo:))
OdpowiedzUsuńSerniczek z truskawkami też uwielbiam :)
UsuńPozdrawiam :)
Ojjjj, wygląda smakowicie a i pewnie tak samo smakuje!:):) U mnie drożdżowe z truskawkami i duuużą ilością kruszonki ale ta Twoja masa z mascarpone... mhmmm.... NIe wiem czy się nie skusze na Twoją wersję Elle;) Wypada zjeść dwa ciacha jednego dnia gdy sezon bikini otwarty?:):) Ściskam!
OdpowiedzUsuńIngo :) myślę, że nie zaszkodzi aż tak bardzo ;) Masa jest lekka jak chmurka, a od truskawek to się chyba nie tyje? ;)
UsuńOh Elle narobilas mi smaka, wrocilismy wlasnie z dlugiego spaceru a kiszki marsza graja;-))) milego wieczoru!
OdpowiedzUsuńMmmmmm ale pyszne ciacho zrobiłaś ! Ślinka mi na sam widok cieknie :)
OdpowiedzUsuńU nas takie naleśniki były na śniadanie :) Pyszne to ciacho! Poproszę kawałek i dokładkę :)))
OdpowiedzUsuńMusisz się pospieszyć, bo jakoś się od niego oderwać nie mogę ;) normalnie co chwila dokładka :)
Usuńmniammmmm
OdpowiedzUsuńu mnie w lodówce chłodzi sie ptasie mleczko z truskawkami /galaretki z serkiem homogenizowanym/
Brzmi interesująco :) poproszę o przepis!
UsuńPrezentuje sie fantastycznie- ale smkaa narobilas! Piekne,kolorystycznie dopasowane gozdziki;-) Milego weekendu !
OdpowiedzUsuńKolor goździków to czysty przypadek :) były tu juz wcześniej :)
UsuńTak się objadałam truskawkami rano w południe i wieczorem w każdej postaci - i z jogurtem , i ze śmietaną, z cukrem , makaronem... że dzisiaj dopiero zauważyłam że spódnica zrobiła się jakaś ciasna :-(.Teraz trzeba będzie zasisnąć zęby i ani jednej truskawki :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam ;) od truskawek to się chyba nie tyje? ;)
UsuńPrawdziwy raj dla poniebienia i oczu.
OdpowiedzUsuńKochana! Ja dziś znów powtórzyłam ciasto, które prezentowałam ostatnio na blogu, ale Twoje wygląda tak smakowicie!!!, że muszę je zrobić. Żałuję, że nie było Twojego posta już rano, kiedy wysłałam G. po zakupy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
marta
Ja swoje też chyba powtórzę wkrótce, bo do jutra chyba nic nie zostanie ;)
UsuńW sezonie jadamy truskawki na śniadanie, obiad i kolację, a i tak ciągle ich mało! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTruskawkowe szaleństwo kochana.... czyli lato pełną gębą, uwielbiam.... jedno i drugie :)))
OdpowiedzUsuńściskam
Oj jak ja lubię taką masę z mascarpone :p Mam przepis na takie ciacho z malinkami,czekam aż nadejdzie na nie czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wygląda mega apetycznie! Wrzuć kochana przepis :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Przepis taki trochę "na oko" - improwizowany :)
UsuńNa masę użyłam utartych na puszysto z cukrem 3 żółtek, oddzielnie kremówka ubita, a potem wszystko wymieszałam z dwoma serkami mascarpone. Wyłożyłam na biszkopty nasączone herbatą. Potem góra owoców i galaretka :)
Smacznego :)
Peonie zdecydowanie królują! Piękny wianuszek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Oj...pomyliłam się z ostatnim komentarzem :-)))
OdpowiedzUsuńhihihi nie szkodzi ;)
UsuńAleż ślinka leci na sam widok! Musiało byc pyszne!
OdpowiedzUsuńU nas sezon juz chyli sie ku koncowi,ale przepis na ciasto napewno zrobie) Zwlaszcza,ze kolo na plantacje truskawkowe...
OdpowiedzUsuńWyglada przesmacznie..
Pychota, u mnie też na tapecie truskawki, ale w serniku na zimno :)
OdpowiedzUsuńBiszkopty, krem i truskawki to idealny zestaw dla mnie :)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie! U nas codziennie króluj koktajl truskawkowy. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina z zyj-kochaj-tworz.blospot.com
pyszności kocham truskawki
OdpowiedzUsuńciasto wygląda przepięknie :) ... szkoda tylko że nie lubię truskawek i ciast ;c
OdpowiedzUsuńNie wiesz co tracisz :)
UsuńCiasto musiało smakować niebiańsko!
OdpowiedzUsuńAle to pycha wyglada! Kocham truskawki.
OdpowiedzUsuńDagmara @ glamistahome.blogspot.com
ciacho wygląda obłędnie!:)
OdpowiedzUsuń