piątek, 15 sierpnia 2014

Półeczka-domek

Było już o zagospodarowywaniu ścian w salonie, czas teraz na drugi pokoik. Ściany tam co prawda w większości nadal są puste, ale kilka rzeczy czeka już na zawieszenie, m.in. niewielka półeczka, którą znalazłam w sklepie ze starociami i przemalowałam (była w kolorze arbuza!). Chwilowo stoi na komodzie:






Słonecznego weekendu!
Pozdrawiam.

54 komentarze:

  1. półeczka domek cudna jest jak i każda metamorfoza która dokonałaś w swoim m.
    pozdrawiam weekendowo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Metamorfoza na plus :), ale aż się prosi zawisnąć:)
    Kocina cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie zagospodarowana ściana, a kolor błękitny w dodatkach śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Congratulations! Again a very beautiful detail in your fantastic house! Your cat is a sweety!
    I follow you!!!
    Have fun
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much Elisabeth! It is nice to see you here :)

      Usuń
  5. Tereska-kicia jest boska!
    Dobrze że przemalowałaś domek, teraz każdy przedmiot świetnie będzie w nim wyglądał :)
    Więcej pokoiku proszę pokazać,,,więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie więcej, będzie :) Cierpliwości :) trzeba trochę dozować, bo o czym ja potem będę pisała? hihi

      Usuń
  6. Dear Barbara,
    the cottage shelves are so sweet - I like turquoise particularly -
    the little kitty is so adorable -

    I wish you a wonderful weekend and send you my best wishes -

    Ruth

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ruth, I always read you with a pleasure :) Thanks!

      Usuń
  7. Ja chcę wiedzieć, gdzie jest ten sklep z takimi starociami! :)) Co jeden pokoik, to lepszy, podoba mi się bardzo! I ta kolekcja vintageowych aparatów, wiesz że mam słabość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Lublinie oczywiście :) Zapraszam :D
      To taki "second-hand'owy" sklepik :) więcej w nim ciuchów, ale i trochę starych klamotów. Mój drewniany stół też tam kupiłam :) i masę innych drobiazgów :)

      Usuń
  8. Świetna półeczka, super się prezentuje i to nawet przed metamorfozą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) fakt, ale w tym różowo-arbuzowym kolorze była jak dla mnie zbyt infantylna :) Może do pokoju małej dziewczynki... :)

      Usuń
  9. Podoba mi się ta półeczka. Przed-metamorfozowa też.. Jak widzę, Kicia też ją lubi :)
    pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kicia musi wypróbować każde miejsce gdzie można sobie poleżeć :)

      Usuń
  10. Ooo, widzę, że Tereska nawet arbuzowy kolor lubi:):) Półeczka świetna, w bieli jej bardzo dobrze! Macham ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdą dziurę wejdzie :)
      Dziękuję i macham również! :D

      Usuń
  11. Jak niewiele trzeba, by pokoik stał się przytulny i klimatyczny. Pięknie tam u Ciebie! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. ale wspaniała metamorfoza, trafiona w dziesiątkę. Słój również zachwyca urokiem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie wygląda, w bieli jej zdecydowanie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacja, kotuś chyba lubi ten arbuzowy, ale mi zdecydowanie bardziej podoba się biały :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie tez sie podoba :) bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  16. Z kotem nie wiadomo co ładniejsze, konkurencje sobie robią;) Fajna półeczka, zdecydowanie po metamorfozie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale Tereska wyrosła, one tak szybko rosą.
    Śliczne i Tereska i półeczka.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. i teraz jest piękny, no i idealne miejsce dla Tereski :)
    Chyba jej się też podoba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże :) ostatnio często siedzi na tej komodzie :)

      Usuń
  19. Piękna ta poleczka, tez mi się taka marzy dla dziewczyn do pokoju, śliczne zdjęcia i żółty samochodzik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) poszukaj w jakiejś klamociarni!

      Usuń
  20. Przepięknie tu u Ciebie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. o jaka fajniutka i zaakceptowana przez Tereskę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja czatuję na taką półeczkę i jakoś nigdzie nie mogę trafić..Extra!

    OdpowiedzUsuń
  23. Koteczka rośnie w oczach... A domek uroczy, chociaż ten czerwony wcale nie był aż taki zjadliwy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż trudno uwierzyć, że już taka duża :)

      Kolor był fajny, ale stanowczo do niczego mi nie pasował :) Kojarzył się raczej z pokoikiem małej dziewczynki (Twojej Księżniczce by pasował) :) no i był nieco zniszczony..

      Usuń
  24. Patrzę sobie na Twoją kićkę i już wiem co się będzie działo... :) jakiś czas temu w moim domu pojawiła się Fredzia (koleżanka Tereski) i wraz z jej przybyciem z domu zniknęły wszelkie wiszące ozdoby (zabaweczki), kwiatki w wazonach (sałatka+woda do kąpieli+gratisowe mycie podłogi), kwiatki w doniczkach (namiastka kuwety), z firanek (huśtawka+drabina) również na jakiś czas trzeba było zrezygnować, że nie wspomnę o choince i mojej wymarzonej białej kanapie (Fredzia jest czarna). Ale cóż my biedni możemy wobec kociego uroku ;) pozdrawiam Ciebie i Tereskę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nic nie możemy ;)
      Tereska kwiatki cokolwiek muska, ale raczej nie niszczy.. robi tylko do kuwety. Firankami lubi się bawić, ale nic im nie jest na szczęście :) W sumie raczej niczego szczególnego nie musiałam chować. Jedynie rolety (bambusowe w jednym pokoju i rzymskie w drugim) muszę mieć nieco wyżej podciągnięte, bo wiesza się na nich :) po parapetach uwielbia skakać :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  25. Ooo, domko-półka! cudna. Właśnie ostatnio o takiej pisałam, a tu bach, u Ciebie w realu! Piękna. Też sobie taką sprawię, a jak nie, to zamówię u stolarza, bo okrrrrrrrrrrrropnie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  26. Oooo, domko-półka! Właśnie ostatnio o takiej pisałam, a tu bach - u Ciebie w realu. Piękna. Kupię sobie taką, a jak nie, to zamówię u stolarza, bo okrrrropnie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  27. już pędzę do swojej półki i łapię za pędzel!!będzie przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie w każdym kącie! Kociak uroczy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)