niedziela, 28 października 2012

Z konfiturą pomarańczową

Spadł dziś pierwszy śnieg. Jest zimno, mokro i mało przyjemnie. W takie dni jedyne co może poprawić nastrój choć na chwilę, to odrobina słodkości do gorącej herbatki. 
Czerpiąc inspiracje z mojego ulubionego bloga z wypiekami ("Moje wypieki") przygotowałam babeczki. Połączenie pomarańczowej konfitury i czekolady zachwyciło nawet bardzo wybredne gusta. Były pyszne. Polecam!




Pozdrawiam - Elle

45 komentarzy:

  1. uwielbiam groszki!
    jeśli masz ochotę mogę Ci wysłać pasującą do tego zestawu wstążkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo :) dziękuję! miło z Twojej strony :) Ja też uwielbiam groszki :)

      Usuń
  2. Nie wiem jak smakowały, ale wiem, że były bardzo ładnie ubrane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. looks yummy, beautiful decoration,hug Anja

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle apetyczne babeczki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie to wygląda, jakby śniegowo a wiosennie - super zestawienie kolorystyczne ! pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, jak smakowicie te babeczki wyglądają!!!!Przydałaby mi się jakaś teraz do kawki....

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje babeczki takie wiosenne...:)
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. smakowicie wygladają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają pysznie. A ja się mam zacząć odchudzać :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszności od rana - super:)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszą być pyszne a podane przecudnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. nie moge patrzec na takie slodkosci, od razu mi slinka cieknie:-)
    sciskam

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak z samego rana ślinka leci - otwieram - a tu takie łakocie, tak pięknie pokazane. Dobrze chociaż,że wczoraj zrobiłam jabłecznik i mogę swoim ciastem się poczęstować. Inaczej byłoby kiepsko!
    PS. Kredens jest cudowny,a te pasy na tylnej ściance - super!!!
    Buziaczki , ściskam bardzo cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzeczywiście - bardzo wykwintne połączenie. A Twoje zdjęcia są obłędne! Piękne różowe kompozycje. Ach! Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmm pychota. Ja ostatnio coraz częściej piekę babeczki w różnych wersjach. Poprawiają humor :). Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. ale pysznie wyglądają!:) fantastyczne zdjęcia:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. ślicznie podane! a i smak musiał być ciekawy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Elle-słodka babeczko ale pięknotki wymodziłas.I pewnie smakowały ...U mnie też było ciasto bo jesień sprzyja i rozgrzesza i tak fajnie skubac cos dobrego w ciepłym domu pachnącym ciastem.A dżem pomarańczowy to statni produkt ,który robię na zime.W sobotę ukisilismy z Markiem kapustę więc może już sniegami zawiewac.pozdrawiam i ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wczoraj też robiłam babeczki z konfiturą pomarańczową, ale ich nie sfotografowałam- najpierw było kiepskie swiatło, a potem już nie było babeczek:))
    pozdrawiam
    m.

    OdpowiedzUsuń
  20. :)jakie fantastyczne, wyobraż sobie,ze dzieki Tobie odnalazłam zdjecia muffinow ktore dawno temu zrobilam,nawet papilotki w groszki na zdjeciach sa identyczne i sprobowalam je obfotografowac tak jak ty to robisz,ale ze srednim skutkiem, bedzie mi miło jesli odwiedzisz mnie pozniej i obejrzysz moje poczynania, posanowiłam je mimo wszystko dzisiaj opublikowac, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam, widziałam - wyglądają przepysznie! jako fanka muffinów, na pewno wypróbuję Twój przepis :)
      DZiękuję za tyle miłych słów :)

      Usuń
  21. ślicznde, delikatne, takie urodzonowe wręcz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale pysznie wyglądają. Muffinki są bardzo wdzięczne do pieczenie i jedzenia.
    Pozdrawiam ciepluśko

    OdpowiedzUsuń
  23. Mniam, mniam.... u mnie też muffinki, ale w prostszej wersji (za to też z chorągiewkami).

    Następnym razem spróbuję Twoich:)

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  24. smakowicie wygląda. I jak ja mam się odchudzać skoro kusisz takimi babeczkami!? :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co się odchudzać :) tyle pyszności dookoła ;)

      Usuń
  25. Pięknie serwujesz tę herbatkę z ciasteczkami. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale wystroiłaś te swoje muffinki,,,:)))))))))))
    ta konfitura pomarańczowa bardzo do mnie przemawia,,,!

    OdpowiedzUsuń
  27. Babeczki wyglądają bardzo apetycznie i pewnie takie są w Twoim wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne kolory, uwielbiam, różowy w groszki, mega mega, a babeczki cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  29. Eh coś wcisnęłam i komentarz poszedł chyba...

    A więc:
    Ty muffinkarko! ;)

    Ubolewałam nad tym iż ładne papilotki po upieczeniu muffinka robią się przezroczycte i nieładne :/// i kupiłam sobie książkę norweską z wypiekami z pięknymi zdjęciami i podejrzałam, że ktoś właśnie tak jak Ty po upieczeniu wkładał muffinka znów w papilotkę by ładnie na zdjęciu wyglądało ;)))

    Pięknie, pięknie! :*

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie też niedziela miała byś na słodko, ale nic z tego nie wyszło...
    Ale chociaż u ciebie mogę popodziwiać udane wypieki :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniała inspiracja dla podniebienia, po prostu chwila warta pokuszenia.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyglądają baaardzo smakowicie! Upiekę je... Z pomarańczową konfiturą próbowałam od Dorotki muffiny z białą czekoladą i były pyszne!
    Śliczne zdjęcia :)
    marta

    OdpowiedzUsuń
  33. Sama slodycz bije z Twojego posta. To połączenie pomarańczy z czekoladą działa na zmysły :) a urok papilotek jest kropką nad "i"
    Ten śnieg to chyba jakiś zimowy falstart. Ze stoickim spokojem czekam na cieplejsze dni. Takie mufinki z gorącą herbatką to wspaniały umilacz takiego oczekiwania ;)
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  34. gdy tak patrzę, to wiem że było nie tylko pysznie, ale i pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ajaj, jak zwykle piękne zdjęcia a muffinki wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  36. Ach te muffinki.....mniam. Te , które wyszły spod Twojej ręki,w różowym "stroju" wyglądają uroczo:))

    OdpowiedzUsuń
  37. O rany, wpadam w kompleksy, bo nie dość, że "umisz":) te cuda, to jeszcze tak pięknie podane. Zazdraszczam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)